Najwięcej zyskały dolar australijski i nowozelandzki, które wzrosły odpowiednio do 0,6537 USD i 0,6032 USD – to ich najwyższe poziomy od listopada ubiegłego roku. Kurs euro umacnia się o 0,5 proc., osiągając wartość niewidzianą od kwietnia. W Azji na wartości wyraźnie zyskały również dolar tajwański i peso filipińskie.
Zdaniem Felixa Ryana, analityka ANZ z Sydney, poprawa nastrojów po decyzji Donalda Trumpa szczególnie wsparła dolara australijskiego i nowozelandzkiego w relacji do amerykańskiej waluty. Ekspert zaznacza też, że mimo obaw o kondycję finansów publicznych USA i ryzyko eskalacji wojny celnej, inwestorzy już wcześniej masowo obstawiali osłabienie dolara – zwłaszcza wobec jena.
Indeks dolara w dół o ponad 7 proc. od początku roku
Od początku 2025 roku indeks dolara spadł już o ponad 7 proc., niwelując cały ubiegłoroczny wzrost – największy od 2015 roku. Spadek wartości amerykańskiej waluty to nie tylko efekt napięć handlowych, lecz także rosnących obaw o stan finansów publicznych USA. Obawy te nasilają się w związku z planami przedłużenia cięć podatkowych wprowadzonych jeszcze podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa.
W poniedziałek amerykański rynek obligacji jest zamknięty z powodu święta, ale kontrakty terminowe na dziesięcioletnie papiery skarbowe wskazują na wzrost rentowności o ponad trzy punkty bazowe.
Coraz wyraźniej widać zmianę nastawienia dużych inwestorów. Jak pokazuje wykres agencji Bloomberg, zarówno fundusze spekulacyjne, jak i zarządzający aktywami zwiększają swoje pozycje zakładające spadek wartości dolara. Łączna skala takich transakcji jest obecnie najwyższa od kilkunastu miesięcy.