
Bank Anglii podniósł stopy procentowe w Wielkiej Brytanii do 3 proc. z 2,25 proc. w największym pojedynczym wzroście od 1989 r., walcząc z bliźniaczymi siłami spowalniającej gospodarki i rosnącej inflacji.
Bank centralny prognozuje, że w bieżącym kwartale inflacja osiągnie najwyższy od 40 lat poziom około 11 proc., ale odrzucił oczekiwania dalszych gwałtownych podwyżek stóp procentowych, mówiąc, że Wielka Brytania już weszła w recesję, która może potencjalnie trwać dwa lata – dłużej niż kryzys finansowy lat 2008-09.
Kurs funta początkowo stracił aż 1,7 proc. w stosunku do dolara po komunikacie Banku Anglii i spadł w stosunku do euro, zanim odrobił straty.
Indeks dolara wzrósł w ciągu dnia o 1,3 proc. do 112,83, najwyższego poziomu od 21 października.
Kurs jena osłabił się o 0,2 proc. w stosunku do dolara do 148,24, ponieważ inwestorzy nadal wyczekują dalszych oficjalnych interwencji, aby wzmocnić japońską walutę.