
Notowania walorów Nissana na giełdzie w Tokio spadły dzisiaj o 5 proc. do poziomu 509,8 jenów, co jest największą dzienną przeceną od początku marca.
Na rynku pojawiły się spekulacje, że Renault, które dysponuje 43,4 proc. udziałów w Nissanie, może zmniejszyć skalę swojego zaangażowania. Obie firmy współpracują od dwudziestu lat, choć sojusz nie przebiega bez zgrzytów i tarć.
Jak podkreślają analitycy, choć Renault uratowało japońską firmę przed bankructwem, jednak obecnie jest mniejszym partnerem pod względem sprzedawanych pojazdów.
Renault rozważa aktualnie różne opcje związane z wydzieleniem biznesu pojazdów elektrycznych i nie wyklucza wprowadzenie takiej firmy na giełdę.