Faith Birol, szef MAE ogłosił na Twitterze, że kraje należące do MAE uzgodniły uwolnienie 120 mln baryłek ropy z rezerw, z czego połowa przypada na USA, które już wcześniej zapowiedziały uwolnienie w ciągu sześciu miesięcy nawet 180 mln baryłek. Amerykanie, którzy byli głównymi promotorami zwiększenie podaży ropy w celu obniżenia jej ceny, podkreślili, że tak duże uwolnienie rezerw nie zdarzyło się wcześniej w historii.
Rynek zareagował spadkiem notowań ropy. Na zamknięciu sesji na NYMEX baryłka ropy WTI z majowych kontraktów taniała o 5,6 proc. do 96,23 USD. To jej najniższa cena od trzech tygodni. Kurs ropy Brent z czerwcowych kontraktów spada o prawie 5 proc. do 101,63 USD.