Europejski Bank Centralny znajduje się na dobrej drodze do osiągnięcia średnioterminowego celu inflacyjnego wynoszącego 2 proc. – oceniła prezes EBC Christine Lagarde w wywiadzie udzielonym chińskiej agencji prasowej Xinhua. Rozmowa miała miejsce tydzień po ostatniej decyzji o obniżeniu stóp procentowych.
Jesteśmy w zasięgu średnioterminowego celu inflacyjnego na poziomie 2 proc., który zdefiniowaliśmy jako stabilność cen – powiedziała Lagarde, zaznaczając, że fundamentem dla osiągnięcia tego celu jest stabilność finansowa.
Na początku czerwca EBC po raz ósmy z rzędu obniżył stopy procentowe, sprowadzając główną stopę do poziomu 2 proc. Decyzja ta wpisuje się w strategię łagodzenia polityki monetarnej w warunkach spadającej inflacji w strefie euro. Najnowsze prognozy banku zakładają, że inflacja w 2025 roku wyniesie dokładnie 2 proc., a w 2026 roku spadnie do 1,6 proc.
Mimo tej pozytywnej perspektywy, ekonomiści oczekują, że EBC zrobi przerwę w dalszych obniżkach stóp w lipcu. Rynki finansowe nadal jednak zakładają, że do końca roku może dojść do jeszcze jednej redukcji kosztu pieniądza.
Specjaliści nadal widzą ćwierć punktu redukcji we wrześniu.
Lagarde poruszyła także temat cyfrowego euro. Jak zaznaczyła, prace nad projektem osiągnęły etap, na którym dalszy rozwój zależy już od decyzji ustawodawców. Jeśli uzyskają oni poparcie polityczne, cyfrowa waluta może przejść do fazy wdrażania.
Prezes EBC zwróciła również uwagę na zagrożenia płynące z globalnych napięć handlowych. Jej zdaniem nieprzewidywalne działania prezydenta USA Donalda Trumpa mogą znacząco wpłynąć na globalne łańcuchy dostaw, zwiększając kruchość systemu i wywołując presję inflacyjną.