Le Maire ostrzega pracowników prowadzących spór w sprawie wynagrodzeń, że choć państwo ma 14,3 proc. nieprzynoszącej zysków grupy Air France-KLM, to nie będzie jej ratować jeśli dojdzie do załamania finansów spółki.

- Wzywam wszystkich do odpowiedzialności: personel pokładowy, naziemny i pilotów, którzy domagają się nieuzasadnionych podwyżek wynagrodzeń. Obecnie waży się przetrwanie Air France – powiedział La Maire. - Air France zniknie jeśli nie dokona niezbędnego wysiłku aby stać się konkurencyjnym – dodał.
W poniedziałek w Air France odbędzie się już 14. akcja strajkowa. Pracownicy domagają się wzrostu wynagrodzeń o 5,1 proc. w tym roku. W piątek ze stanowiska zrezygnował prezes przewoźnika, do czego przyczyniło się odrzucenie przez pracowników propozycji zarządu podwyższenia płac o 7 proc. w ciągu czterech lat.