Le Pen: dni nowego rządu Francji są policzone

AFP, MD
opublikowano: 2024-12-24 13:33

Marine Le Pen, liderka skrajnej prawicy powiedziała we wtorek, że dni nowego rządu Francji już są policzone. Sugeruje wcześniejsze wybory prezydenckie w kraju już za kilka miesięcy, informuje AFP.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W poniedziałek Pałac Elizejski podał skład rządu Francji, którym pokieruje premier Francois Bayrou. AFP przypomina, że to już czwarty premier Francji w kończącym się 2024 roku. Analitycy zwracają uwagę, że plany Bayrou są podobne do tych, które prezentował jego poprzednik, Michel Barnier, którego rząd upadł na skutek wotum nieufności przegłosowanego na początku grudnia.

We wtorek, w nagraniu wideo, opublikowanym z okazji świąt, Le Pen mówi o dobieganiu końca „momentu tymczasowych politycznych fluktuacji” we Francji. Mówi również o nadejściu zmiany „tak szybko, na ile pozwolą rozwiązania instytucjonalne”, „bardzo szybko, najdalej za kilka miesięcy”.

AFP zwraca uwagę, że Le Pen może starać się przyspieszyć wybory prezydenckie we Francji w związku z zagrożeniem wyrokiem skazującym ją za domniemane oszustwa w Parlamencie Europejskim. Jeśli 31 marca 2025 roku zostanie uznana winną, może temu towarzyszyć zakaz pełnienia funkcji publicznych, co oznaczałoby brak możliwości ubiegania się o prezydenturę w momencie największej szansy na jej osiągnięcie. Marine Le Pen już trzykrotnie startowała w wyborach prezydenckich we Francji.

AFP przypomina, że w ubiegłym tygodniu w wywiadzie prasowym Le Pen deklarowała gotowość do wcześniejszych wyborów prezydenckich.

- Emmanuel Macron jest skończony, lub prawie skończony. Nie próbuję być okrutna, to instytucjonalna rzeczywistość – mówiła.

Trwająca od połowy roku destabilizacja polityczna we Francji, skutkująca m.in. problemem z uchwaleniem budżetu na 2025 rok, znajduje odbicie na rynkach finansowych. W poniedziałek spread rentowności obligacji 10-letnich Francji i Niemiec wynosił 81 pkt bazowych i był największy od 4 grudnia, kiedy upadł rząd Barniera. Wcześniej w tym miesiącu agencja Moody’s ogłosiła obniżkę ratingu Francji ostrzegając o zbliżającym się okresie słabszej sytuacji finansowej kraju oraz „niskim prawdopodobieństwie”, że następny rząd będzie w stanie trwale obniżyć deficyt budżetowy.