Skutki uboczne ograniczania produkcji ropy przez OPEC są coraz bardziej widoczne. W poprzednim tygodniu liczba czynnych wiertni naftowych w USA wyniosła 525 i była najwyższa od stycznia 2016 r. Do ponownego uruchamiania charakteryzujących się stosunkowo wysokimi kosztami wydobycia wiertni amerykańskich producentów zachęcają właśnie stabilne zwyżki notowań ropy, po pierwszej od 2008 r. decyzji OPEC o skoordynowanym ograniczeniu wydobycia.
Powrotowi amerykańskich producentów na rynek bacznie przyglądać się będzie zwłaszcza OPEC. Liczba czynnych wiertni rosła przez dziewięć tygodni z rzędu, a to może uniemożliwić kartelowi wsparcie cen ropy. Ceny ropy WTI zyskują we wtorek 1,9 proc., zbliżając się do 55 USD za baryłkę i wychodząc na półtoraroczny szczyt.
Liczba otwartych wiertni naftowych w USA w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Źródło: Baker Hughes, Bloomberg.
