Pod apelem o uwolnienie Jaya Y. Lee podpisali się prezesi czterech czołowych południowokoreańskich koncernów - Hyundaia, Samsunga, LG i SK. Petycja do prezydenta zyskała także poparcie Koreańskiej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Liderzy biznesu podkreślają potrzebę aktywnego działania spadkobiercy Samsunga, aby Korea Południowa mogła utrzymać swoją pozycję jako czołowy producent półprzewodników w obliczu globalnych niedoborów.
52-letni Jay Y. Lee został w styczniu skazany na 30 miesięcy więzienia za przekupstwo, malwersacje finansowe i inne przestępstwa. Prawnicy uważają, że wiceprezes Samsunga kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego, ponieważ uwzględniając poprzedni pobyt w więzieniu, odsiedział już ponad połowę zasądzonego wyroku.