Litwa podpisała umowę o sprzedaży PKN Orlen 30,66 proc. akcji Możejek

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-06-09 13:03

Pełniący obowiązki ministra gospodarki Litwy Kestutis Daukszys i wiceminister Nerijus Eidukeviczius podpisali w piątek umowę o sprzedaży PKN Orlen za 852 mln USD 30,66 proc. akcji litewskiej rafinerii Mażeikiu Nafta (Możejki). Analogiczną umowę płocki koncern podpisał 19 maja.

Pełniący obowiązki ministra gospodarki Litwy Kestutis Daukszys i wiceminister Nerijus Eidukeviczius podpisali w piątek umowę o sprzedaży PKN Orlen za 852 mln USD 30,66 proc. akcji litewskiej rafinerii Mażeikiu Nafta (Możejki). Analogiczną umowę płocki koncern podpisał 19 maja.

Na najbliższy poniedziałek w Wilnie zaplanowana jest wymiana podpisanych przez obie strony dokumentów - z tej okazji przybędzie tam delegacja PKN Orlen z prezesem Igorem Chalupcem.

"W poniedziałek odbędzie się w Wilnie finalizacja umów związanych ze sprzedażą akcji Możejek" - powiedział PAP rzecznik prasowy płockiego koncernu Dawid Piekarz, który w piątek przebywa w Ałma Acie w Kazachstanie. Towarzyszy on prezesowi spółki, który uczestniczy tam w międzynarodowym szczycie gospodarczym Kazakstan Investment Summit. Udział w nim biorą inwestorzy z całego świata, zainteresowani sytuacją na kazachskim rynku naftowym i możliwością inwestowania w tej branży.

Pod koniec maja PKN Orlen podpisał umowę kupna, należących do upadającego rosyjskiego Jukosu 53,7 proc. akcji rafinerii Możejki za kwotę 1,49 mld USD. Jednocześnie płocki koncern zgodził się kupić większość z posiadanego przez rząd Litwy pakietu 40,66 proc. udziałów w Możejkach.

Na początku tego tygodnia litewski rząd upoważnił p.o. szefa resortu gospodarki Daukszysa do podpisania umowy z PKN Orlen na akcje Możejek. Wcześniej w trybie priorytetowym pakiet porozumień w tej sprawie zaakceptował litewski parlament. Umowa ta ma zostać sfinalizowana do 30 września lub najpóźniej do końca marca 2007 roku. 

Projekt przejęcia przez PKN Orlen większościowego pakietu akcji Możejek jest największą inwestycją w sektorze rafineryjnym w Europie Środkowo-Wschodniej w ostatnich latach. Po nabyciu akcji należących do Jukosu oraz rządu litewskiego płocki koncern posiadałby kontrolny pakiet 88,4 proc. udziałów w litewskiej spółce, stając się największym podmiotem branży w centralnej Europie.

PKN Orlen szacuje, iż wydatki związane z zakupem akcji Możejek wyniosą w sumie 2,8 mld USD i w większej części zostaną pokryte z linii kredytowych. Zakładany przez płocki koncern program inwestycyjny w Możejki przewiduje nakłady na poziomie od 720 do 950 mln USD w okresie najbliższych 5 lat.

Program obejmuje m.in. około 228 mln USD na inwestycje związane z podniesieniem jakości paliw, 55 mln USD na rurociąg produktowy do Kłajpedy oraz blisko 45 mln USD na zwiększenie mocy przerobowych już istniejących instalacji do 11 mln ton rocznie ropy naftowej .

Rząd Litwy zachowa pakiet 10 proc. akcji rafinerii Możejki i będzie miał pięcioletnią opcję sprzedaży tych akcji na rzecz PKN Orlen. Litewski rząd będzie miał też prawo żądania od płockiego koncernu sprzedaży wszystkich akcji Możejek, gdy: wykażą one stratę przez 5 lat z rzędu, składniki majątku o wartości przewyższającej 200 mln USD zostaną zajęte w związku z postępowaniem egzekucyjnym lub w przypadku, jeśli prawo do wykonywania ponad 50 proc. głosów na walnym zgromadzeniu PKN Orlen uzyska podmiot, który w uzasadnionej opinii rządu litewskiego stanowi zagrożenie bezpieczeństwa narodowego Litwy. Każda sprzedaż akcji Możejek przez PKN Orlen lub rząd Litwy podlegać będzie prawu pierwokupu drugiej strony.

W 2005 roku rafineria Możejki przerobiła 9,2 mln ton ropy naftowej. Jej zysk netto za 2005 rok wyniósł 319 mln USD, a przychody ze sprzedaży zamknęły się kwotą 4 mld USD.

W specjalnym wydaniu "Orlen Ekspresu", wewnętrznej gazety płockiego koncernu, prezes tej spółki Igor Chalupec wyraził ostatnio przekonanie, iż Komisja Europejska w ciągu kilku miesięcy zaakceptuje przejęcie Możejek, a to pozwoli ostatecznie zamknąć całą transakcję w pierwszym kwartale 2007 roku, a być może wcześniej, nawet w tym roku.

Chalupec podkreślił, iż nie widzi żadnego zagrożenia związanego z zakupem i dostawami ropy naftowej do Możejek - poprzedni inwestor litewskiej rafinerii, amerykański Williams International, wycofał się z niej właśnie ze względu na kłopoty z zapewnieniem dostaw surowca. Szef PKN Orlen dodał, iż analizowany wcześniej wariant zaopatrywania rafinerii w Możejkach w ropę naftową drogą morską przez terminal w Butyndze nie jest optymalny, ale możliwy do zrealizowania.

W tym samym wydaniu orlenowskiej gazety członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych Paweł Szymański oświadczył, iż spółka jest pewna swojej zdolności do sfinansowania zakupu Możejek.