PAP: LNM Holdings czeka na rozstrzygnięcie przetargu na kupno Huty Częstochowa. Natomiast nie zaakceptowałby powtórzenia przetargu, o której to możliwości donoszą wtorkowe media - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy LNM, Antoni Styrczula.
„Jeśli Komisja Europejska dopatrzy się pomocy publicznej w Hucie Częstochowa, nie będziemy się uchylać od złożonej 14 kwietnia deklaracji o gotowości do poniesienia takiego ryzyka. Wiemy na podstawie informacji prasowych, że jest rozważana możliwość powtórzenia przetargu na Hutę Częstochowa. Byłoby to dla nas trudne do zaakceptowania" - powiedział Styrczula.
Według informacji prasowych, przetarg mógłby być powtórzony, gdyby Komisja Europejska rozpoczęła zbyt długotrwałe postępowanie sprawdzające, czy Hucie Częstochowa była udzielana niedozwolona przez Unię pomoc publiczna. Tymczasem huta, znajdująca się w trudnej sytuacji finansowej, potrzebuje szybkich rozstrzygnięć.
LNM deklarował, że pokryje ewentualne koszty pomocy publicznej dla Huty Częstochowa.
Styrczula dodał, że LNM oczekuje rozstrzygnięcia przetargu, bo spełnione zostały wszystkie warunki sprzedającego, w tym podpisany został pakiet socjalny, parafowano też większość umów z wierzycielami.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa, Janusz Kwiatkowski, w resorcie trwają prace nad rekomendacjami dotyczącymi dalszego postępowania wobec częstochowskiej huty. Zaznaczył, że do 30 kwietnia została przedłużona kontrola przetargu, którą na zlecenie kancelarii prezydenta prowadzi kancelaria premiera. Kontrola jest prowadzona w związku z zarzutami dotyczącymi prawidłowości przetargu,
stawianymi przez konkurenta LNM - czyli Związek Przemysłowy Donbasu. Poprzedni termin zakończenia tej kontroli upłynął 9 kwietnia.
29 marca resort skarbu bezterminowo zawiesił rozstrzygnięcie przetargu na nabycie udziałów w spółce Huta Stali Częstochowa oraz spółek posiadających majątek huty - do czasu osiągnięcia porozumienia z KE w sprawie pomocy publicznej dla huty.
Jeśli plan restrukturyzacji huty zawierałby elementy takiej pomocy, wówczas zgodę musiałaby wydać Komisja Europejska. Gdyby KE nie wyraziła zgody i doszło do ogłoszenia upadłości Huty Częstochowa, potencjalny inwestor musiałby prowadzić rozmowy z syndykiem masy upadłościowej. Bez negocjacji z syndykiem mógłby kupić jedynie tzw. operatora, czyli Hutę Stali Częstochowa, która dzierżawi majątek produkcyjny Huty Częstochowa. Nie byłby jednak właścicielem majątku produkcyjnego.
22 lutego wyłączność negocjacyjną na kupno Huty Stali Częstochowa oraz spółek skupiających majątek produkcyjny dostał LNM Holdings, obecny inwestor Polskich Hut Stali.
W pierwszej połowie kwietnia KE nie wydała opinii na temat restrukturyzacji Huty Częstochowa, argumentując, że jest to złożona sprawa. Nie podała też terminu rozstrzygnięcia tego problemu.