PAP: LNM Holdings, starający się o kupno Huty Częstochowa, nie chce komentować decyzji sądu, zakazującej sprzedaży majątku spółki, jest nią jednak zaskoczony. Niemniej LNM oczekuje rozpoczęcia nowego przetargu na Hutę Częstochowa - poinformował rzecznik prasowy LNM Antoni Styrczula.
Sąd Okręgowy w Częstochowie wydał w poniedziałek zakaz sprzedaży udziałów Huty Stali Częstochowa i ustanowił zabezpieczenie na majątku Huty Częstochowa po złożeniu zażalenia przez Związku Przemysłowego Donbasu (ZPD), również zainteresowany kupnem Huty Częstochowa.
Oferta Donbasu została odrzucona przez ministerstwo skarbu, chociaż komisja przetargowa uznała, że jest ona lepsza od oferty LNM. MSP zdecydował się prowadzić rozmowy tylko z LNM Holdings, inwestorem Polskich Hut Stali (obecnie Ispat Polska Stal).
Pod koniec kwietnia kontrola procesu prywatyzacji, prowadzona przez Kancelarię Premiera, wykazała nieprawidłowości, a w jej następstwie ówczesny minister skarbu Zbigniew Kaniewski zalecił zakończenie przetargu bez rozstrzygnięcia.
Styrczula powiedział, że proces przetargowy został przerwany przez polski rząd, zatem "nie ma powodu do otwierania negocjacji na wyłączność z którąkolwiek ze stron. LNM domaga się rozpoczęcia nowego przetargu".
Dodał, że na żadnym etapie procesu prywatyzacji Huty Częstochowa LNM nie był informowany o nieprawidłowościach.
"Wydaje się niemożliwe, by którakolwiek ze stron rozpoczęła negocjacje na wyłączność, zanim jeszcze zostaną złożone oferty, gdyż byłoby to niezgodne z zasadami przetargu. Gdyby jednak stało się inaczej, będziemy bronić swojego stanowiska. Spełniliśmy bowiem wszystkie kryteria przetargu. Przy tym LNM deklaruje, że nie podejmie żadnych działań, które mogłyby opóźnić procedury prywatyzacyjne" - dodał Styrczula.
Podkreślił, że LNM będzie czekał na wyniki kontroli Komisji Europejskiej, która w drugiej połowie maja rozpocznie sprawdzanie, czy podczas prywatyzacji Huty Częstochowa nie udzielano tej firmie pomocy publicznej - niedozwolonej przez KE (chodzi o plany umorzenia przez rząd długu Hucie Częstochowa w wysokości 72 mln euro; jeśli Komisja uzna to umorzenie za pomoc państwa niezgodną z regułami unijnymi, huta będzie musiała spłacić dług).
"Deklarujemy pomoc w tych negocjacjach i podtrzymujemy swoje zobowiązanie dotyczące pokrycia ryzyka związanego z ewentualnym uznaniem przez KE, że Hucie Częstochowa udzielono pomocy publicznej" - powiedział Styrczula.
ZPD chce, by przetarg na Hutę Częstochowa nie był unieważniany. Ukraiński inwestor chce natomiast powtórzenia ostatniej jego części, w której miałby negocjować warunki kupna huty. W przeciwnym razie grozi procesem sądowym.
lach/ skr/ mw/