Łotewskie służby zablokowały tureckie firmy. Chodzi o budowę torów

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-09-19 16:24

Łotwa zablokowała turecką ofertę na budowę szybkiego połączenia kolejowego łączącego trzy kraje bałtyckie. Zdecydowała się zamiast tego na grupę firm z Unii Europejskiej, które zrealizują największy w regionie projekt infrastrukturalny od co najmniej trzech dekad - przekazał we wtorek Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Premierzy Łotwy, Litwy i Estonii podpisali w 2017 r. porozumienie w sprawie budowy projektu Rail Baltica. W jego ramach ma zostać zbudowane 700 km torów łączących Rygę, Wilno i Tallinn oraz litewskie miasto Kowno.

Niższa cena nie skusiła

Tureckie firmy Dogus Insaat i Ictas Insaat nie przeszły do ostatniego etapu przetargu na budowę torów kolejowych na odcinku łotewskim, mimo że ich oferta była o ok. 500 mln EUR niższa niż ta, która zwyciężyła.

Powodem wykluczenia była “negatywna” opinia łotewskiej Państwowej Służby Bezpieczeństwa.

Powiązania z Rosją

Jedna z tureckich firm miała w przeszłości realizować projekty w Rosji, jak wynika z doniesień łotewskiej telewizji państwowej LTV. Wyeliminowane spółki zapowiadają, że odwołają się od decyzji.

Przetarg wygrała polsko-włosko-francuska spółka joint venture, która zaproponowała 3,7 mld EUR za realizację projektu.