Grupa Lotos zamierza sfinansować zakup trzech rafinerii południowych środkami pochodzącymi z publicznej emisji nowych akcji - poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy Lotosu Marcin Zachowicz.
"Zakup rafinerii Czechowice, Jasło i Glimar, oraz Petrobalticu zostanie sfinansowany środkami pozyskanymi z emisji. Nie mogę podać wielkości transakcji, ale z pewnością nie przeznaczymy na to wszystkich pieniędzy, które zamierzamy pozyskać z rynku" - powiedział Zachowicz.
Wcześniej zakładano, że rafinerie południowe zostaną włączone do Grupy Lotos uchwałą walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które miało podjąć odpowiednie decyzje w piątek.
Jednak dzień wcześniej Nafta Polska podpisała z Grupą Lotos umowę sprzedaży akcji rafinerii południowych i Petrobalticu. Aby transakcja weszła w życie konieczne będzie uzyskanie zgody walnego Nafty Polskiej i rady nadzorczej Grupy Lotos.
Nafta Polska ma obecnie 80,04 proc. akcji Rafinerii Czechowice; 80,01 proc. akcji Rafinerii Jasło; 91,54 proc. akcji Rafinerii
Nafty Glimar oraz 69 proc. akcji Petrobalticu. Nafta jest ponadto właścicielem 75 proc. akcji Grupy Lotos (GL).
Prezes gdańskiego Lotosu, Paweł Olechnowicz mówił wcześniej, że grupa z planowanej na wrzesień tego roku publicznej oferty akcji uzyska co najmniej 700 mln zł.
Z trzech rafinerii południowych, które ma kupić GL w najtrudniejszej sytuacji jest Rafineria Nafty Glimar. Pod koniec
grudnia jej zarząd złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Łączne zadłużenie firmy wynosi ok. 1 mld zł.
Gdańska firma opracowuje plan restrukturyzacji Glimaru, zgodnie z którym na bazie jego majątku mają powstać dwie spółki: Lotos Park Technologiczny oraz Lotos Hydrokompleks. Według ekspertów, instalacja hydrokompleksu, która pochłonęła około 700 mln zł, wymaga kolejnych nakładów rzędu 300 mln zł, ale nawet wtedy rentowność może osiągnąć dopiero po kilkunastu latach.