LPP faluje na mocnym fundamencie

Krzysztof Pączkowski
opublikowano: 2025-06-09 20:00

Kurs akcji odzieżowej spółki spadł w trzy miesiące o ponad 20 proc. To efekt przejściowego pogorszenia nastrojów, a spółka ma bardzo dobre perspektywy - uważają analitycy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pogoda jaka jest, każdy widzi, co nasila obawy inwestorów, że cierpi na tym sprzedaż LPP. O tym, że daleka od wiosennej aura wpływa na bieżące wyniki, kilka dni temu mówili już zresztą menedżerowie innego przedstawiciela branży - CCC. W średnim terminie ważniejsza będzie dynamika wydatków konsumentów, z którą w ostatnich miesiącach bywało różnie.

Z kursem LPP było za to nie najlepiej. Na przełomie roku w akcjach spółki faworyta do najlepszej inwestycji giełdowej widzało liczne grono analityków (tzw. top pickiem spółka była według sześciu), tymczasem indeksy giełdowe mocno rosły, a kurs gdańskiej firmy spadał. Tylko od początku marca cena akcji zniżkowała z 18,5 do obecnych 14,5 tys. zł. WIG w tym czasie urósł o 7 proc.

- Patrząc z perspektywy krótkoterminowej, można stwierdzić, że wyjątkowo zimny maj, a także niesprzyjająca aura na początku czerwca nieco schłodziły oczekiwania i nastroje wśród inwestorów giełdowych, rodząc obawy o rezultaty finansowe drugiego kwartału. Stąd również mogą wynikać obserwowane zawirowania kursu akcji – mówi Dariusz Dadej, analityk z Noble Securities.

- Przez kapryśną pogodę możemy oczekiwać ograniczenia popytu konsumenckiego i jednocześnie przesunięcia terminu tradycyjnych sklepowych wyprzedaży, co w konsekwencji może wpłynąć na przyszłe wyniki finansowe – ocenia Sylwia Jaśkiewicz

Dariusz Dadej podkreśla jednak, że fundamentalnie LPP jest bardzo stabilnym przedsiębiorstwem i jego kondycja finansowa w dłuższym horyzoncie nie jest zagrożona.

- Pamiętajmy, że obecnie rozgrywka rynkowa toczy się jeszcze pod wyniki pierwszego kwartału (czyli za luty-kwiecień), bo spółka ma przesunięty rok obrotowy. Dopiero w dalszej kolejności uwaga skupi się na danych za drugi kwartał – dodaje ekspert Noble Securities.

Obawa przed powtórką

Raport za I kwartał spółka opublikuje w czwartek, 12 czerwca. Konsens prognoz analityków według agencji Bloomberg zakłada 4,96 mld zł przychodów, 883 mln zł EBITDA i 286 mln zł zysku netto. Przed rokiem sprzedaż wyniosła 4,3 mld zł, EBITDA 795 mln zł, a zysk netto 277 mln zł.

Na początku kwietnia po publikacji wyników za IV kwartał 2024/2025 kurs spółki mocno spadł, bo zysk netto był wyraźnie niższy od oczekiwań analityków. Rozbieżność związana była m.in. z kosztami zwiększenia liczby sklepów. Według Sylwii Jaśkiewicz teraz też inwestorzy będą na to zwracać dużą uwagę.

- Od powodzenia i skutecznej realizacji tego projektu - mającego bezpośredni wpływ na kondycję finansową i wyniki - w znacznym stopniu będzie zależał sentyment do spółki, przekładający się później na rynkową wycenę akcji – mówi analityczka z DM BOŚ.

Firma zapowiedziała, że do końca tego roku otworzy ponad 20 salonów marki Sinsay w Uzbekistanie (na początku sierpnia ma nastąpić uruchomienie pierwszego salonu tej sieci). Ponadto LPP zamierza znacząco zwiększyć obecność marki w Kazachstanie – do istniejącej obecnie sieci 24 salonów w 2025 r. dołączy około 60 nowych lokalizacji. W planach jest tez wejście na kolejne rynki, m.in. do Azerbejdżanu, Gruzji i Mołdawii.

Zgodnie ze strategią w ciągu najbliższych trzech lat planowane jest czterokrotne zwiększenie stacjonarnej sieci sprzedaży Sinsaya (łącznie do 6 tys. sklepów na 27 rynkach), w 2027 r. ta marka ma odpowiadać za 75 proc. przychodów grupy. Klientów ma przyciągnąć przede wszystkim atrakcyjna cena, co przy gęstej lokalizacji sieci i silnym wsparciu sprzedaży przez internet powinno zaowocować biznesowym sukcesem.

Niedoszacowany kurs

Według Sylwii Jaśkiewicz przy okazji publikacji raportu za I kwartał uwaga rynku skupi się przede wszystkim na tradycyjnie już publikowanym przez zarząd scenariuszu działalności na następne tygodnie.

Jak zauważa Dariusz Dadej, statystycznie w przypadku LPP w pierwszym kwartale spółka osiągała 19 proc. całorocznych przychodów. Znając już wyniki za ten okres, będzie można bardziej precyzyjnie oszacować rezultaty za dwanaście miesięcy.

- Z moich prognoz wynika, że w roku obrotowym 2025/26 LPP osiągnie 26 mld zł przychodów ze sprzedaży, choć może to być lekko niedoszacowany rezultat - o czym przekonamy się już w najbliższych dniach, po ostatecznej publikacji danych). W przypadku EBITDA mówimy o szacowanej przez nas kwocie 5,47 mld zł, a prognozowany zysk netto to 1,97 mld zł – mówi analityk Noble Securities.

Konsens prognoz jest nieco niższy - zakłada 24,9 mld zł przychodów i 1,93 mld zł zysku netto. Wskaźnik cena/zysk to 14,1.

Według niego - przy ambitnych założeniach dotyczących strategii i rozwoju przestawionych przez zarząd odzieżowego producenta – inwestorzy zbyt nisko obecnie wyceniają akcje spółki, nie uwzględniając potencjału i możliwości dynamicznego rozwojowych LPP w dłuższym horyzoncie.

Strategia spółki zakłada podwojenie biznesu w trzy lata i osiągnięcie w 2027 r. ok. 40 mld zł przychodów (na koniec 2024 r. była to 19,4 mld zł). EBITDA również ma się podwoić - do 8 mld zł.

Zdecydowana większość analityków uważa, że akcje LPP są niedowartościowane. Wśród wydanych w tym roku rekomendacji dwie są neutralne, a dziewięć pozytywnych.

Rekomendacje dla LPP
autor rekomendacja cena docelowa
Citi kupuj 20972
Santander lepiej od rynku 25470
Erste kupuj 20250
mBank kupuj 23200
DM BOŚ trzymaj 21047
Trigon kupuj 23400
Oddo BHF lepiej od rynku 18500
JP Morgan neutralnie 17700
Wood kupuj 20842
Noble Securities kupuj 23300
HSBC kupuj 18500
Źródło: Bloomberg