Decyzja w sprawie akcyzy na benzynę zostanie podjęta w piątek lub w poniedziałek, po powrocie do Polski premiera Kazimierza Marcinkiewicza - poinformowała na czwartkowej konferencji minister finansów Teresa Lubińska.
Lubińska uczestniczyła w spotkaniu z prezesami dwóch największych koncernów paliwowych - PKN Orlen i Grupy Lotos - z szefem resortu skarbu Andrzejem Mikoszem. Spotkanie było poświęcone marżom paliwowym.
"Nie jest jeszcze przesądzona skala akcyzy. Być może uda się wstrzymać jej podniesienie przez jakiś czas" - powiedziała Lubińska. Zaznaczyła, że ewentualna podwyżka akcyzy dotyczy jedynie benzyny, a nie paliw w ogóle. Dodała, że w jej opinii akcyza powinna powrócić; "ale wiem, że premier ma inne zdanie w tej sprawie" - zaznaczyła.
"Myślę, że jutro albo w poniedziałek będziemy mieli decyzję (w sprawie akcyzy-PAP), bo we wtorek podczas posiedzenia rządu składamy już autopoprawkę (do ustawy budżetowej - PAP) i jako minister finansów muszę mieć pewność co do dochodów" - powiedziała Lubińska.
Mikosz podkreślił, że po przeanalizowaniu dokumentów dotyczących polityki cenowej prowadzonej przez PKN Orlen i Grupę Lotos istnieje pole do dyskusji w sprawie ustalania marży detalicznej na paliwa. Zapewnił jednak, że "nie będzie ręcznego sterowania marżami w rafineriach i innych podmiotach".
Jego zdaniem, obniżka akcyzy o 25 groszy we wrześniu tego roku nie została uwzględniona w cenie detalicznej.
W opinii Mikosza, ruchy cenowe mogłyby się odbywać w ramach marży. Ale - jak zaznaczył - minister skarbu nie ma instrumentów, żeby wpływać na wielkość marż detalicznych.
Według prezesa Grupy Lotos Pawła Olechnowicza, możliwości obniżenia marży detalicznej na benzynę są niewielkie.
"Jest małe pole do popisu, bo marże są bardzo niskie, musimy zachowywać się, jak rynek wskazuje, bo inaczej przegramy. Możemy decydować o cenie paliw na stacjach własnych, ale inne już są relacje na stacjach patronackich, a zupełnie inne na stacjach obcych. To rynek kształtuje cenę" - powiedział. (Udział Grupy Lotos w detalicznym rynku paliw wynosi ok. 8 proc., PKN Orlen - 27 proc. - PAP).
Mikosz powiedział, że nie ma wiedzy ani żadnych podstaw, by uznać, że na polskim rynku paliw istnieje zmowa kartelowa, mająca uzasadniać wysokie marże detaliczne na rynku benzyny.