
Lufthansa, która w 2020 roku odnotowywała dwukrotnie wyższe straty, obniżyła koszty i ograniczyła loty jedynie do tych, które są rentowne.
Przewoźnik otrzymał 9 mld euro w ramach pakietu ratunkowego. Jego warunkiem było przejęciem 20 proc. udziałów przez niemiecki rząd. Do tej pory wykorzystano 3 mld euro, a Carsten Spohr zaznaczył, że zarządzana przez niego firma może ostatecznie nie potrzebować pełnej kwoty przyznanego wsparcia.
Szef Lufthansy dodał, że aktualnie przewoźnik “spala“ 1 mln euro co dwie godziny, co jest znacznie mniejszą kwotą w porównaniu z pierwszymi miesiącami pandemii. Dyrektor generalny spodziewa się, że w całym 2021 roku firma będzie wykorzystywać 40-60 proc. mocy przewozowych sprzed kryzysu.