- Myślę, że kurs między 50 USD a 80 USD byłby prawdopodobnie lepszy dla naszych interesów – powiedział Lundin, którego rodzina prowadzi szeroką działalność biznesową, od ropy i energii słonecznej po wydobycie złota i diamentów.

W tym roku rynek ropy już kilkakrotnie przechodził od rynku niedźwiedzia do rynku byka. Notowania ropy Brent wahały się od 27,88 USD do 52,51 za baryłkę. Spółki branży naftowej zmniejszyły inwestycje przewidywane w okresie 2015-2020 o ok. 1 bln USD, wyliczyła firma Wood Mackenzie Ltd. Norweski Statoil prognozuje, że spowoduje to spadek podaży ropy nawet już za dwa lata, co powinno przynieść w efekcie wzrost cen surowca.
Lundin oczekuje, że w okresie najbliższych dziewięciu miesięcy notowania ropy będą utrzymywać się w pobliżu 60-70 USD. Średnia prognoz analityków kursu ropy w przyszłym roku to 55,50 USD, a w 2018 roku 62,25 USD.