Kolejna firma chce nam podarować odrobinę luksusu
Notowana na New Connect spółka przeniesie się na rynek podstawowy i sprowadzi do Polski kolejne ekskluzywne marki.
Na razie spółka Lusatia z Żar, wyłączny dystrybutor w Polsce męskich ubrań luksusowej marki Bugatti, ma zaledwie 13,9 mln zł przychodów i 0,74 mln zł zysku netto, ale chce powiększać portfel marek i tym samym wyniki. W tym roku liczy na 10-procentowy wzrost sprzedaży.
Ekskluzywne szyldy
Zarząd Lusatii zapowiada, że w przyszłym roku przeniesie się na główny parkiet, żeby zwiększyć płynność. Planuje też akwizycje.
— W kraju szukamy sieci sklepów do przejęcia, ale wyłącznie ze względu na ich lokalizację — zapewnia Dariusz Janus, akcjonariusz i szef rady nadzorczej Lusatii oraz prezes funduszu Totmes Connect (także udziałowca Lusatii).
W Polsce działają cztery salony Bugatti, ale w planach jest otwarcie 30-35 w ciągu 3-5 lat. Pierwszy sklep w Warszawie pojawi się w połowie października. Ubrania Bugatti są też dostępne w blisko 40 salonach multibrandowych w większych polskich miastach.
Nie oznacza to jednak, że nie będzie nowych brandów w portfelu Lusatii.
— Chcemy wprowadzić do Polski, jako masterfranczyzobiorca, luksusowe marki, których jeszcze nie ma — mówi Dariusz Janus.
Nowe salony mogą pojawić się już w przyszłym roku.
— Interesują nas brandy z kolekcją zarówno dla pań, jak i panów lub wyłącznie damskich ubrań, bo ta odzież sprzedaje się cztery razy lepiej niż męska — mówi Dariusz Janus.
Nie tylko szaty
Każda kolejna marka będzie przekształcana w spółkę zależną, a potem, być może, w ślad za nią trafi na New Connect.
— Chcemy działać na zasadzie holdingu i zarządzać kilkoma biznesami — mówi Dariusz Janus.
Poza ubraniami spółka z Żar zamierza zainwestować również w... centrum handlowe.
— Mamy Pasaż Łużycki. To grunt w centrum Żar, gdzie zamierzamy zbudować pierwsze w okolicy centrum handlowe — dodaje Dariusz Janus.
Nowa inwestycja powinna ruszyć pod koniec 2009 r. Współfinansować będzie ją Lusatia, jeśli się zdecyduje na emisję, przeniesie się na główny parkiet, albo też sam pasaż trafi na New Connect i z tego rynku zdobędzie pieniądze na inwestycje. Dariusz Janus nie wyklucza też, że już uruchomione centrum sprzeda przyszłemu deweloperskiemu partnerowi, bo zaangażowania w centra handlowe na dłuższą metę nie planuje.
Jestem spokojny, ale uważny
Jerzy Mazgaj
szef spożywczej Almy i założyciel Paradise Group, która otwiera w Polsce salony ekskluzywnych międzynarodowych marek odzieżowych
Nie obawiam się konkurencji, chociaż mam respekt dla rynku i uważnie obserwuję to, co się dzieje. Będę jednak spać spokojnie, bo mam wyłączność na obecność najlepszych światowych marek odzieżowych w Polsce. Luksusowa rzecz to taka, którą kupuje się dla brandu. Bugatti to bardzo dobra marka, ale to jeszcze nie luksus. Jest zdecydowanie niżej pozycjonowana niż marki Paradise Group.