Agencja przypomina, że w przeszłości Musk ostrzegał przed możliwością wycofania oferty jeśli nie pozna liczby fałszywych kont w serwisie do mikroblogowania. Washington Post twierdzi, że Twitter przekazał mu dane, ale nie pozwalają one ustalić dokładnego odsetka nieistniejących w rzeczywistości użytkowników serwisu. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że zespół wysłany przez Muska do badania Twittera szykuje „zmianę kierunku”.
- Opera mydlana Twittera wyraźnie zmierza do finału w najbliższych miesiącach kiedy Musk zdecyduje czy zostanie, ale z obniżoną ofertą, czy odejdzie – napisał w raporcie Dan Ives, analityk Wedbush, który spodziewa się ogłoszenia przez Muska wątpliwości dotyczących fałszywych kont na Twitterze w najbliższych tygodniach.
AFP przypomina, że szefowie Twittera przekonywali iż mniej niż 5 proc. kont na serwisie jest fałszywych. Musk mówił, że w jego ocenie jest ich dużo więcej.
Ives uważa, że szansa iż Musk przejmie Twittera za oferowane pierwotnie 44 mld USD jest niewielka. Zwłaszcza, że miliarder wskazywał także na wątpliwości dotyczące długu spółki.