Na zakończonym w niedzielę spotkaniu Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) jego członkowie nie porozumieli się w sprawie planów umorzenia długów krajów najbiedniejszych i Iraku. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zgłosiły wcześniej propozycję 100-procentowego umorzenia długów ponad 30 krajów najbiedniejszych, głównie w Afryce. Obecnie realizuje się plan tylko częściowego umorzenia tych długów.
Są to długi w łącznej wysokości 32 miliardów dolarów, zaciągnięte przeważnie w MFW i Banku Światowym. członkowie funduszu odłożyli jednak decyzję co do planu ich umorzenia, postanawiając tylko, że do końca przyszłego roku eksperci przedstawią najlepsze koncepcje oddłużenia krajów najbiedniejszych.
W sprawie zadłużenia Iraku ponownie pojawiły się rozbieżności między USA a innymi krajami, przede wszystkim głównymi wierzycielami Iraku, jak Francja, Niemcy i Rosja.
Waszyngton forsuje plan niemal całkowitego (90-95-procentowego) umorzenia tego długu, w wysokości 120 miliardów dolarów, argumentując, że jest to kluczowe dla odbudowy irackiej gospodarki i stabilizacji w Iraku.
Francja, Niemcy i Rosja godzą się tylko na redukcję długu do 50 procent, twierdząc, że Irak może spłacić przynajmniej jego część ze swoich potencjalnie wysokich w przyszłości dochodów z eksportu ropy naftowej.
Przeważająca większość irackiego zadłużenia to kredyty zaciągnięte w poszczególnych krajach Klubu Paryskiego,
zrzeszającego państwowych wierzycieli. Warunkiem redukcji długów wobec Klubu Paryskiego jest uprzednie porozumienie danego kraju z MFW co do jego polityki ekonomicznej.