"Nasilenie zjawiska emigracji wraz z mającym miejsce obecnie ujemnym przyrostem naturalnym prowadzi do zmniejszenia liczby ludności kraju" - czytamy w raporcie pt. "Wpływ emigracji zarobkowej na gospodarkę Polski".
Autorzy raportu powołują się m.in. na ubiegłoroczne dane resortu pracy, według których na emigrację zarobkową po 1 maja 2004 roku zdecydowało się 660 tys. Polaków, oraz na raport European Citizen Action Service (ECAS), mówiący o 1.120 tys. emigrantów.
Raport jednocześnie zaznacza, że ze zjawiskiem rosnącej emigracji zarobkowej wiążą się transfery pieniężne pracujących za granicą przekazywane w kraju, co niesie za sobą szereg konsekwencji.
Najważniejsze z nich to powiększanie się dochodów krajowych, ale również zwiększenie dynamiki konsumpcji prywatnej, a także pozytywny wpływ na produktywność i zatrudnienie "i to zarówno w sposób bezpośredni, jak i pośredni (jako zwiększenie inwestycji)".
Do tego, oceniają autorzy raportu, transfery z zagranicy mają pozytywny wpływ na rozwój pewnych sektorów gospodarki, głównie budownictwa mieszkaniowego, a także skutkują zwiększonymi wpływami do budżetu z podatków pośrednich, co umożliwia wzrost również wydatków publicznych.
Z drugiej strony, efektem transferów z zagranicy może być aprecjacja waluty lub przesunięcie w czasie osłabienia waluty, "Co z kolei mogłoby doprowadzić do pogorszenia warunków dla eksportu; W rezultacie mogłoby doprowadzić do spadku produkcji i zatrudnienia".
Innym negatywnym czynnikiem, zauważają eksperci resortu gospodarki, jest wystąpienie tzw. efektu "moral hazard" czyli ograniczeni przez rodziny emigrantów swojej aktywności zawodowej i zarobkowej, ze względu na oczekiwania na wpływy z zagranicy.
W podsumowaniu raport zaznacza, że w krótkim okresie migracja zarobkowa pozwala na uzyskiwanie środków na utrzymanie części populacji, ale dla dłuższego terminu jest opłacalna dla kraju macierzystego jedynie wówczas, gdy dojdzie do reemigracji.
"W odwrotnym wypadku wyższe kwalifikacje wyjeżdżających nie wpłyną na rozwój gospodarki, wręcz przeciwnie, może dojść do ‘drenażu mózgów'" - głosi raport.
Na koniec raport zestawia kilka najważniejszych
zagrożeń, które wiążą się z emigracją zarobkową. Wymienia w nich spadek
długookresowego tempa wzrostu PKB, drenaż kapitału ludzkiego, pogorszenie
struktury demograficznej społeczeństwa, wzrost presji inflacyjnej, spadek
rentowności eksportu, a także spadek w dłuższym terminie atrakcyjności kraju
jako miejsca inwestycji zagranicznych. (ISB)