Miedź może spadać, rynek boi się długiej wojny LONDYN (Reuters) - W poniedziałek ceny miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME)
mogą spadać, ponieważ rynek obawia się, że długa wojna w Iraku negatywnie odbije się na
kondycji światowej gospodarki. W piątek kontrakty terminowe na miedź spadły poniżej 1600 dolarów za tonę, ale od
tego czasu zdołały się umocnić, głównie dzięki działaniom spekulacyjnym ze strony
funduszy hedgingowych. Jednak nastroje na rynku są nadal niepewne, podkreślają
analitycy. Indeks nastrojów amerykańskich konsumentów Uniwersytetu Michigan spadł w marcu do
najniższego poziomu od blisko 10 lat, a inwestorzy oczekują, że dane publikowane w tym
tygodniu tylko potwierdzą, że gospodarka amerykańska nie jest w najlepszej kondycji. "Z technicznego punktu widzenia, odbicie musiałoby przeciągnąć się w okolice 1640
dolarów. Aby przełamać trend spadkowy, notowania muszą zamknąć się dziś powyżej 1620
dolarów" - napisał w raporcie Standard Bank London. "Natomiast zamknięcie poniżej 1585 dolarów będzie sygnałem możliwego spadku w
okolice 1550 dolarów" - oceniają. Do godziny 10.28 trzymiesięczne kontrakty na miedź w handlu elektronicznym na LME
spadły do 1.603,5 dolara za tonę z 1607/09 dolara pod koniec handlu w piątek. Zaledwie
tydzień temu za tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych płacono 1711 dolarów. ((Tłumaczył: Piotr Skolimowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))