Pracownicy HSBC i Standard Chartered informują anonimowo, że banki te odnotowały wzrost zapytań o 25-30 proc. Dodatkowo zwiększa to obawy o ucieczkę kapitału z azjatyckiego centrum finansowego, które w ubiegłym roku zostały już podsycone protestami prodemokratycznymi.

Plan wprowadzenia przez Chiny nowego prawa bezpieczeństwa narodowego, które uderza w autonomię Hongkongu, przyczynia się także do kolejnych napięć w relacjach z USA.
„Najbardziej martwię się tym, że mogę nie być w stanie swobodnie wymieniać dolara hongkońskiego, jeśli USA zdecydują się na wprowadzenie sankcji” – powiedział Reutersowi jeden z mieszkańców Hongkongu, który złożył zapytanie o zagraniczne konto.
Żaden z wiodących światowych banków detalicznych prowadzących działalność w Hongkongu nie odnotował dużego odpływu depozytów, jednak ze względu na duże zainteresowanie rachunkami zagranicznymi, klienci muszą dłużej czekać na ich założenie.
W związku z planowanym przez Chiny kontynentalne zmniejszeniem autonomii regionu, wielu jego mieszkańców decyduje się na odnowę brytyjskich paszportów. Kraj ten obiecał przyjęcie 3 mln osób.