Milionerka z Miami na zakupach w Polsce

Na Polonię można liczyć. Milionerka Blanka Rosenstiel, która z Polski wyemigrowała do USA ponad pół wieku temu, dziś kupuje pakiety akcji w spółkach notowanych na dużym i małym parkiecie warszawskiej giełdy. Robi to poprzez wehikuł inwestycyjny — zarejestrowany w stanie Delaware funduszu Polish American Investment Fund (PAIF).

— Do końca 2014 r. planujemy zainwestować w Polsce maksymalnie 200 mln zł. Celujemy w spółki notowane na giełdzie, ale wyszukujemy również prywatne firmy, które mogą nam przynieść dwu— lub trzycyfrową stopę zwrotu — napisała Blanka Rosenstiel w odpowiedzi na przesłane przez nas pytania.

Procenty z procentów

Kim jest Blanka Rosenstiel? Polka wyemigrowała do USA w 1956 r., a w 1967 r. wyszła za mąż za Lewisa S. Rosenstiela, właściciela Schenley Industries, amerykańskiego potentata na rynku whisky i dystrybucji alkoholi — od zniesienia prohibicji (w 1933 r.) do lat 60. ubiegłego wieku.

Wraz z mężem (który zmarł w 1976 r.) zaangażowała się w działalność charytatywną, na którą przeznaczyli 100 mln USD. Jest m.in. konsulem honorowym RP w Miami i fundatorką Chopin Foundation oraz American Institute of Polish Culture, który co roku organizuje w Miami wielki bal polonijny. Na ubiegłorocznej edycji bawili się m.in. Lech Wałęsa (stały gość Blanki Rosenstiel, od 2010 r. przyznaje na balach nagrody swojego imienia), kardynał Stanisław Dziwisz, generał Mieczysław Bieniek i Jan Kulczyk.

Operacje należącego do niej funduszu z działalnością charytatywną i filantropią nie mają jednak nic wspólnego. Pod naszą lupą znalazły się w połowie sierpnia, gdy PAIF ogłosił, że zacznie wycofywać się z inwestycji w akcje funduszu Idea TFI (które zaczął kupować w lutym tego roku) i — „z uwagi na bardzo owocną i profesjonalną współpracę z Grupą IDMSA” — będzie w zamian zbierał z rynku papiery DM IDMSA. Dlaczego fundusz zainteresował się spółką, której akcje w lipcu ubiegłego roku zaliczyły spektakularny krach i do dziś nie wybiły się z dołka? — Przez 6 miesięcy tego roku należąca do IDMSA Idea TFI wypracowała dla nas 100 proc. zysku.

IDMSA przechodzi trudny okres, ale najgorsze ma już za sobą. Aktualna wartość spółki jest na historycznych minimach i to jest najlepszy czas na wejście w inwestycje. Docelowo chcielibyśmy mieć około 10 proc. udziałów — inwestycję zamierzamy potraktować długoterminowo, uważamy IDMSA za jedną z bardziej perspektywicznych spółek na GPW — twierdzi inwestorka.

Zielona Polska

Zdaniem Blanki Rosenstiel, w Polsce „praktycznie wszystkie obszary gospodarki są perspektywiczne”. A ponieważ „nad Wisłą sporo się zmienia na lepsze”, ma zamiar tu inwestować — głównie na giełdzie.

— Do tej pory fundusz zainwestował ponad 7 mln zł w sześć spółek z parkietu głównego i NewConnect. W obszarze naszego zainteresowania są takie sektory, jak finanse, odnawialne źródła energii oraz nowe technologie. Szukamy również spółek inwestujących w ziemię rolną. Nie ograniczamy się do konkretnych branż — informuje Blanka Rosenstiel.

Poza IDMSA znana jest nazwa tylko jednej z inwestycji funduszu — przekroczył on bowiem próg 5 proc. w spółce Global

Energy, od tego roku inwestującej w energię odnawialną. Wcześniej spółka znana była pod nazwą Libra Capital, a jeszcze do września ubiegłego roku — Hardex. PAIF ma w niej 7,03 proc. akcji, wartych ok. 1,32 mln zł.

— W Polsce sektor zielonej energii jest jeszcze niedojrzały, ale odnawialne źródła energii są jedną z najdynamiczniej rozwijających się dziedzin na świecie. Dzisiejsza technologia jest znacznie wydajniejsza niż jeszcze dwa, trzy lata temu. Jeśli spojrzymy na politykę europejską, ale również amerykańską i chińską, to wyraźnie widać, że zielona energia będzie miała ogromne znaczenie w przyszłości. Nasz fundusz chce mieć w tym swój udział — mówi Blanka Rosenstiel.

Milionerka z Miami zapowiada, że już wkrótce można spodziewać się kolejnych inwestycji PAIF na małym parkiecie warszawskiej giełdy.

— Przyglądamy się dwóm spółkom z rynku NewConnect — jednej z branży finansowej, drugiej — marketingowej. W przypadku rynku pierwotnego docelowo zamierzamy zainwestować do 100 mln zł w 8-10 spółek — deklaruje Blanka Rosenstiel.

OKIEM EKSPERTA

Jest na co wydawać

TOMASZ PASIEWICZ

partner w Saski Partners

Okazji inwestycyjnych w Polsce i na warszawskiej giełdzie nie brakuje. 200 mln zł to kwota, z której wydaniem do końca 2014 r. fundusz na pewno nie będzie miał problemów. Zapowiadana sektorowa mieszanka w portfelu jest taka, że pieniądze trudno będzie stracić, ale niełatwo też przesądzać o zyskowności. Ziemia rolna to inwestycja defensywna, bezpieczna i długoterminowa, podczas gdy odnawialne źródła energii to dziś młoda branża, w której rozwój spółek stoi pod znakiem zapytania. Nie wiadomo też, na jakie spółki fundusz postawi w branży finansowej. Są tu duże podmioty, gwarantujące bezpieczne, ale niewielkie stopy zwrotu, natomiast potencjalnie bardziej zyskowni mali gracze są też znacznie bardziej ryzykowni.

Polonia ma kasę

Wszędzie dobrze, ale poza granicami Polski najlepiej — na obczyźnie, zwłaszcza w latach PRL, majątki budowały dziesiątki Polaków, dla których w Polsce nie było miejsca. Najbardziej znani milionerzy wywodzący się z Polski to m.in. zmarły w ubiegłym roku Jack Tramiel, który stworzył produkującą komputery firmę Commodore, Andrew Filipowski, twórca m.in. produkującego oprogramowanie Platinum Technology, sprzedanego za 3,6 mld USD, czy Jan Kobylański, kontrowersyjny działacz polonijny, który zbił fortunę na nieruchomościach w Ameryce Łacińskiej. Największym majątkiem rozporządzała natomiast zmarła w kwietniu tego roku Barbara Piasecka-Johnson, która po śmierci męża — dziedzica założycieli koncernu Johnson & Johnson — otrzymała około 350 mln USD i pomnożyła te pieniądze dziesięciokrotnie.