Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski przedstawił swoje plany podczas wystąpienia na Europejskim Kongresie Finansowym w Sopocie. Kluczową zmianą ma być reforma systemu powoływania członków rad nadzorczych w spółkach z udziałem skarbu państwa. Jak podkreślił szef resortu aktywów, obecny system cierpi na hipokryzję i udawanie, że minister nie ma wpływu na te nominacje.
Koniec hipokryzji
- Zaproponuję zmianę ustaw dotyczących nadzoru nad spółkami z udziałem skarbu państwa. Chcę, żeby było to absolutnie jasne. Uważam, że dopóki jako społeczeństwo umówiliśmy się, że ma istnieć sektor spółek kontrolowanych przez państwo, a tak uważa większość Polaków, dopóty rząd musi mieć wpływ na działalność tych spółek. W powszechnym mniemaniu to i tak politycy odpowiadają za kondycję spółek, więc musimy mieć wpływ na ich działanie. Skoro odpowiadamy, musimy mieć wpływ na to, co tam się dzieje - powiedział minister aktywów.
Według ministra Jaworowskiego należy zmienić system powoływania członków rad nadzorczych, bo trzeba „skończyć z hipokryzją i udawaniem, że minister nie ma mieć w nich wpływów”.
- Ma i musi mieć. Chodzi o stworzenie systemu, w którym rady nadzorcze będą powoływane na podstawie jasnych biznesowych kryteriów, ich skład będzie odpowiadał potrzebom rynkowym spółek i żeby zasiadali w nich profesjonaliści w swoich dziedzinach. To jest istota dobrego zarządzania powoływaniem członków rad nadzorczych. Chodzi o rady nadzorcze, które nie będą stawały się łupem rządzącego akurat środowiska politycznego i będą funkcjonowały przejrzyście – powiedział szef resortu aktywów.
Mniej spółek w zarządzaniu
Druga kluczowa reforma dotyczy uproszczenia portfela państwowych spółek. Obecnie Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzoruje około 110 firm, z czego jedynie 20 największych odpowiada za 98 proc. przychodów. Pozostałe 90 spółek generuje zaledwie 2 proc. przychodów.
Minister planuje znaczące zmniejszenie tego portfela, argumentując, że mniejsza liczba firm oznacza efektywniejszy nadzór przy stałych zasobach ministerstwa. Aktywa mają zostać pogrupowane w podmiotach sektorowych z naciskiem na sektory strategiczne.
Problem dotyczy również małych spółek, w których skarb państwa ma niewielkie udziały, firm działających w identycznych branżach oraz przedsiębiorstw z sektorów, gdzie trudno zidentyfikować strategiczny interes państwa.
- Portfel MAP powinien być mniejszy, bo mniejszy portfel to przy stałych zasobach efektywniejszy nadzór. Aktywa dobrze byłoby pogrupować w ramach silnych organizmów sektorowych i nacisk położyć na te sektory strategiczne – mówił Jakub Jaworowski.