Małe i średnie polskie firmy coraz chętniej wchodzą na rynki zagraniczne. Z badań wynika, że im młodsza firma, tym szybciej podejmuje decyzje o umiędzynarodowieniu swojej działalności, często w ciągu roku od powstania - poinformował we wtorek na konferencji w Warszawie Rafał Morawczyński z Akademii Ekonomicznej w Krakowie.
Podczas konferencji przedsiębiorców poświęconej swobodzie zakładania przedsiębiorstw w UE, Morawczyński powiedział, że małe i średnie firmy ankietowane w jego badaniu wskazywały w 42 proc. przypadków, że po przystąpieniu do UE ich eksport wzrośnie, w 17 proc. - że ich eksport wzrośnie znacznie.
Morawczyński powiedział, że kluczowym czynnikiem decydującym o wejściu na rynki zagraniczne są aspiracje menedżerów.
"Niekiedy nie wiedzieli, po co wchodzić na rynki zagraniczne, ale uważali to za kolejny etap istnienia firmy" - wyjaśnił.
Przedsiębiorcy mają wiele możliwości zaistnienia na rynkach zagranicznych - od eksportu, przez sprzedaż licencji, zakładanie spółek joint-venture po inwestycje bezpośrednie.
Morawczyński zwrócił uwagę, że "mocna ochrona własności intelektualnej w UE" sprzyja zarabianiu na sprzedaży licencji czy pomysłów na franchising.
Jego zdaniem, przedsiębiorcy przy wyborze formy zaistnienia na rynku zagranicznym powinni brać pod uwagę m.in. wielkość rynku, bliskość, wielkość własnej firmy, doświadczenie i planowany okres obecności na tym rynku.
"Np. im większy rynek, im większa własna firma, im dłuższa planowana obecność - tym lepsza może być inwestycja bezpośrednia. Z kolei jeśli firma jest mniejsza, a rynek zbytu bliski - warto wybierać eksport" - powiedział Morawczyński.
Dodał, że z badań wynika, że prawie 3/4 małych firm (72,1 proc.) wybiera obecność na maksymalnie trzech rynkach.
W badaniach prowadzonych już po wejściu Polski do UE, małe i średnie firmy wskazywały jako kraje, w których najchętniej prowadziłoby działalność, Niemcy (37 proc.), Czechy (12 proc), Słowację (11 proc.) i Ukrainę (8 proc.).
Morawczyński podkreślił, że firmy zaczynają z reguły od rynków bliskich w sensie psychicznym i geograficznym i tam zdobywają doświadczenie. Dodał, że obecnie prawie połowa eksportu z Polski to sprzedaż małych i średnich firm.