Pierwsze godziny handlu podczas czwartkowej sesji przyniosły niewielką korektę na rynkach finansowych i cofnięcie głównych indeksów. Wraz z tym, gdy pojawili się inwestorzy z Europy, notowania ponownie zaczęły zyskiwać.
Obecnie kontrakt terminowy na S&P; 500 wraca w okolice 3830 pkt., a niemiecki Dax dobija do okrągłego poziomu 14000 pkt. Stopniowo wyczerpujące się paliwo do dalszych wzrostów widać było już w dniu wczorajszym, kiedy sesja na Wall Street zamknęła się tylko minimalnie nad kreską. Niepokój na rynku wzbudziły komentarze przyszłej sekretarz handlu USA Giny Raimondo, która uważa, że nie ma powodów aby wykreślać chińskie firmy z czarnej listy.