Kontrakty terminowe na ropę Brent w środę zanotowały wzrost o 2,8 proc., o 2,59 USD, osiągając cenę 96,55 USD za baryłkę. W trakcie sesji cena ta przekroczyła nawet poziom 97 USD. Z kolei kontrakty terminowe na ropę naftową West Texas Intermediate (WTI) poszły w górę o 3,6 proc., o 3,29 USD, docierając do pułapu 93,68 USD za baryłkę. Warto zaznaczyć, że najwyższy poziom wyniósł ponad 94 USD.
Natomiast podczas czwartkowej sesji kontrakty terminowe na ropę naftową spadają. Kontrakty terminowe na ropę Brent zaliczają deprecjację o 1,6 proc., docierając do poziomu 95,07 USD za baryłkę. Amerykańska ropa naftowa West Texas Intermediate (WTI) zalicza z kolei obniżkę o 2,11 proc., dochodząc do pułapu 91,82 USD za baryłkę.
Według danych rządowych zapasy ropy w USA spadły o 2,2 miliona baryłek w zeszłym tygodniu, osiągając poziom 416,3 miliona baryłek. Spadek ten znacznie przewyższał oczekiwania analityków, którzy prognozowali spadek o 320 tys. baryłek.
Co więcej, zapasy ropy w Cushing, który jest kluczowym węzłem magazynowym i punktem dostaw dla amerykańskich kontraktów terminowych na ropę, spadły o 943 tys. baryłek w ciągu tygodnia, osiągając poziom prawie 22 milionów baryłek. To najniższy poziom od lipca 2022 roku. Spadek ten zbliża się do historycznie niskich poziomów, co budzi obawy zarówno o jakość pozostałej ropy w tym miejscu, jak i o możliwe spadki poniżej minimalnych poziomów operacyjnych.