Siegel przez niemal cały rok twierdził, że średnia przemysłowa Dow Jones osiągnie 18000 pkt na koniec roku. Obecnie nie jest już tego taki pewny.
- Powiedziałbym, że szanse na to są 50 na 50. Być może wychyliłem się za bardzo. Teraz nikt mi już nie powie, że się pomyliłem – powiedział Siegel w CNBC.
Aby indeks blue chipów doszedł do 18000 pkt jego obecna wartość musiałaby wzrosnąć o prawie 8 proc.
Siegel podkreśla, że jego prognoza wygląda teraz bardziej prawdopodobnie niż jeszcze 10 sesji wcześniej, kiedy Dow Jones spadał 9 proc. od historycznego maksimum, zanotowanego 19 września.
- Wygląda na to, że zaliczyliśmy dno dwa tygodnie temu. Oczywiście to gwałtowne odbicie, odrobienie prawie dwóch trzecich straty, może osłabnąć za chwilę – powiedział.
Siegel uważa, że wyniki kwartalne amerykańskich spółek okazały się dobre, a listopad i grudzień to historyczne dobre miesiące dla rynku akcji.
