Choć ceny rudy żelaza zmierzają do zamknięcia zwyżką już czwartego kwartału z rzędu, to jednak ich rajd, związany silnym popytem ze strony chińskich producentów stali, ma kruche podstawy, ocenia Morgan Stanley. W 2017 i 2018 r. średnie ceny rudy żelaza ukształtują się na poziomie 58 USD za tonę, czyli o 30 proc. poniżej bieżących notowań, zapowiada bank, według którego będzie to jeden z najsłabszych wyników wśród surowców. To już kolejna, między innymi po Citgroup i Barclays, globalna instytucja, która negatywnie wypowiada się o perspektywach notowań rudy żelaza.
„W 2016 r. głównym wsparciem globalnego rynku rudy był rządowy program stymulacyjny w Chinach, który skupiał się na inwestycjach infrastrukturalnych, finansowanych długiem i wymagających dużego nakładu stali” – napisano w raporcie datowanym na 12 grudnia.
Według Morgan Stanley nadwyżka podaży na rynku rudy przewożonej drogą morską wzrośnie do 2018 r. o 80 proc., w związku ze słabszym od oczekiwań globalnym wzrostem gospodarczym oraz rosnącym wydobyciem.
