Na euro trzeba się przygotować

Jacek Kowalczyk
opublikowano: 2008-12-10 00:00

Żeby firmy sprawnie przerzuciły się na euro, już muszą zacząć działać — radzi Deloitte.

Żeby firmy sprawnie przerzuciły się na euro, już muszą zacząć działać — radzi Deloitte.

Według oficjalnego rządowego harmonogramu, 1 stycznia 2012 r. polskie firmy porzucą złotego i zaczną rozliczać się w euro. Eksperci z firmy doradczej Deloitte ostrzegają, że wbrew pozorom czasu zostało niewiele. Jeśli firmy chcą dobrze dostosować swoją działalność do nowej waluty, muszą rozpocząć przygotowania już w pierwszym kwartale 2009 r.

— W dużych przedsiębiorstwach do zrobienia jest sporo. Warto nie zostawiać tego na ostatnią chwilę i rozpisać harmonogram wprowadzania euro na trzy lata — przekonuje Emilian Półrolnik, menedżer z Deloitte.

Według niego, proces przygotowawczy należy podzielić na trzy etapy. Pierwszy należy zakończyć już w połowie przyszłego roku.

— Musimy zdefiniować wpływ funkcjonowania wspólnej waluty na nasze koszty — które z nich wzrosną, które zmaleją. Warto też zastanowić się, czy potrzebne będą jakieś zmiany organizacyjne. Na tej podstawie warto opracować na piśmie strategię transformacji — mówi Emilian Półrolnik.

Zgodnie z zalecanym przez Deloitte harmonogramem, na kolejny etap mamy dwa lata — do połowy 2011 r.

— Ten czas należy poświęcić na ustalenie strategii cenowej, ale przede wszystkim na dostosowanie systemów IT do unijnej waluty. To będzie największe wyzwanie dla większości firm, zwłaszcza mniejszych, posługujących się rodzimymi systemami — mówi Jakub Bojanowski, partner z Deloitte.

Jego zdaniem, o sprawy informatyczne należy zadbać w pierwszej kolejności.

— W 2011 r. zmian w systemach będą musiały dokonać wszystkie polskie przedsiębiorstwa. Zapotrzebowanie na usługi dostawców tych systemów będzie ogromne, dlatego warto jak najszybciej się do nich zgłosić — twierdzi Jakub Bojanowski.

Ostatnie półrocze przed wprowadzeniem euro to przede wszystkim czas na zdobycie bilonu i banknotów euro do obsługi kasowej, wdrożenie strategii cenowych, testy systemów IT i szkolenia dla pracowników.

Wykonanie całego procesu będzie przedsiębiorców sporo kosztować. Według obliczeń Deloitte, przeciętna firma przemysłowo-handlowa o rocznych przychodach wysokości 87 mln zł za wprowadzenie euro zapłaci 261 tys. zł.