Poniedziałkowe notowania przyniosły na giełdy Starego Kontynentu wyprzedaż akcji spółek finansowych. Po ubiegłotygodniowej fali fatalnych raportów makroekonomicznych, na rynku coraz głośniej słychać obawy przed powrotem recesji. Słabe tempo ożywienia gospodarczego w Europie i w USA potwierdzają kiepskie wyniki kwartalne spółek finansowych. Spadkom przewodzą papiery holenderskiej grupy finansowej ABN Amro i szwajcarskiego ubezpieczyciela Zurich Financial Services.
Europejskie indeksy tracą na skutek rosnącego zaniepokojenia inwestorów, że ożywienie w USA i w Europie zaczyna wytracać tempo, a gospodarce grozi powrót recesji. Powodem obaw jest fala słabych danych makro, przekazanych w minionym tygodniu - wskaźnik nastrojów Conference Board, indeks NAMP, prognozy niemieckiego Ifo, tempo PKB w USA i na koniec pesymistyczne dane z rynku pracy.
ABN Amro, największy bank holenderski spadł o 5,3 proc., niemiecki Allianz spadł o 4,4 proc., a Zurich Financial, trzeci w Europie ubezpieczyciel, stracił 6 proc. Ich śladem tanieje cały sektor finansowy, linie lotnicze, spółki hotelowe i usługowe. DaimlerChrysler spadł o 2,6 proc., Hilton Group, druga w Europie grupa hotelowa straciła 4,9 proc., a medialny Carlton Communications 5,5 proc.
W ubiegłym tygodniu, czołowe instytucje finansowe, w tym Deutsche Bank, Lloyds TSB Group, BNP Paribas, Societe Generale i Credit Lyonnais poinformowały o pogorszeniu wyników finansowych. Dodatkowo ubezpieczyciel Aegon oraz skandynawskie Skandia i Fortis zapowiedziały spadek przychodów. We Frankfurcie Deutsche Bank traci 1,5 proc., HypovereinsBank 4 proc., a w Amsterdamie ING 5 proc.
Wyprzedaż przyhamował dopiero HSBC, największy bank w Europie. Pochodząca z Hong Kongu spółka poinformowała o 7 proc. spadku przychodów, rynek spodziewał się znacznie gorszych wyników.
Tanieją również spółki paliwowe, jednak skala przeceny w sektorze jest mniejsza dzięki wynikom Statoil. Akcje norweskiej grupy energetycznej zyskały 0,8 proc., gdyż jej wyniki były nieco lepsze od oczekiwań rynku.
Mocna wyprzedaż dotknęła producentów komórek, na czele z Ericssonem, który tracił 7 proc., gdyż Deutsche Bank obciął wycenę szwedzkiej spółki. Dodatkowo niemieccy analitycy przewidują w 2003 spadek rynku infrastruktury telekomunikacyjnej o 3 proc.
Sytuację może uspokoić lub pogorszyć publikacja wskaźnika ISM (dawniej NAPM) w sektorze usług za lipiec (oczekiwania 51,0 poprzednia 57,2), która nastąpi o 16:00.
W Paryżu CAC 40 3 stracił 0,8 proc., we Frankfurcie DAX spadł o 1,8 proc., a w Londynie FTSE jest na minusie 1,5 proc.
PK