LONDYN (Reuters) - W połowie sesji na europejskich giełdach panowały zniżki spowodowane w dużej mierze spadkiem sektora telekomunikacyjnego. Rynek rozczarowała nieco niższa niż oczekiwano cena akcji należącego do France Telecom operatora telefonii komórkowej Orange w ofercie publicznej.
Obroty były niewielkie, bo inwestorzy przyjęli postawę wyczekującą przed publikacją wyników kwartalnych kolejnych firm i posiedzeniem Fed na początku przyszłego tygodnia.
"Jest wiele powodów przemawiających za tym by nic nie robić. Oferta Orange osłabiła telekomy, ale nawet w przypadku France Telecom, gdzie pojawiła się ważna informacja, obroty nie były imponujące" - powiedział Mark Harding z INVESCO.
Indeks sektora technologicznego stracił 2,6 procent, a telekomunikacyjnego 2,2 procent.
Kurs France Telecom spadł o 3,4 procent po tym jak widełki w publicznej emisji Orange ustalono na 11,5 - 13,5 euro za akcję, co oznacza wycenę drugiego pod względem wielkości operatora komórkowego w Europie na poziomie od 55,2 do 64,8 miliarda euro.
Jest to o około 20 procent mniej niż przewidywali analitycy.
"Potencjalnie jest to jedna z najlepszych nadchodzących ofert i z pewnością będzie uważnie obserwowana przez Deutsche Telekom, KPN i British Telecom, które także planują upublicznić zależnych od siebie operatorów komórkowych" - powiedział David Thwaites, analityk z BNP Paribas.
"France Telecom przyjęło zachowawczą postawę, bo chce mieć pewność, że oferta zakończy się sukcesem. Biorąc pod uwagę panujące na rynku nastroje jest to podejście realistyczne" - dodał Thwaites.
Indeks Eurotop 300 i indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 straciły po pół procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))