Na GPW podaż wciąż nie oddaje inicjatywy

opublikowano: 2003-01-17 10:57

Na warszawskiej giełdzie wciąż utrzymują się złe nastroje. Ostatnia sesja tygodnia rozpoczęła się od wyraźnego, 1,4 proc. spadku WIG20 i 2 proc. zniżki TechWIG-u. Najmocniej przecenione w pierwszej fazie notowań są akcje spółek branży informatycznej. Mocno wyprzedawane w czwartek papiery banków nadal tanieją, ale skala spadku ich cen jest niższa niż na poprzedniej sesji.

Warszawska giełda poszła w ślad innych rynków europejskich, gdzie od początku piątkowych notowań dominuje podaż. Nastroje inwestorów są złe między innymi w związku z nie najlepszymi wynikami amerykańskich spółek, a także kolejnym znacznym wzmocnieniem euro wobec dolara. To ostatnie spowodowane jest wiadomością o odnalezieniu przez inspektorów ONZ w Iraku głowic służących do przenoszenia broni chemiczne. Wiadomość ta wywołała kolejne spekulacje na temat rychłego rozpoczęcia ataku USA i państw sprzymierzonych na Irak.

Po niskim otwarciu na warszawskiej giełdzie i spadku WIG 20 do 1190 pkt. doszło do lekkiego odreagowania zniżki. Indeks krajowych blue chipów na krótko powędrował powyżej poziomu 1200 pkt. Najmocniej spadają ceny akcji spółek informatycznych: Softbanku, Comarchu i Prokomu. W przypadku tego ostatniego widać, że podaż papierów słabnie.

Od niewielkich spadków zaczęły sesję przecenione mocno w czwartek banki. Podaż papierów Pekao słabnie. W przypadku BRE, który stracił wczoraj prawie 5 proc. wartości, podaż wciąż nie oddaje inicjatywy.

Wśród spółek, których akcje drożeją mimo złych nastrojów rynku, znalazła się po raz kolejny Grupa Kęty. Kurs jej akcji znajduje się w trendzie wzrostowym od początku października ubiegłego roku. W tym czasie zdrożały o prawie 37 proc.

MD