Na światowych parkietach zapanowała niepewność

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2000-12-14 00:00

Na światowych parkietach zapanowała niepewność

Oczekiwanie na postanowienie sądu najwyższego w sprawie wyborów prezydenckich, które miało zapaść po zakończeniu wtorkowych notowań, skutecznie powstrzymywało amerykańskich graczy giełdowych przed śmielszymi posunięciami inwestycyjnymi na rynku spółek technologicznych. We wtorek indeks Nasdaq zamknął się ze stratą o 2,76 proc. Natomiast na Wall Street kursy najważniejszych spółek podrożały średnio o 0,4 proc. Wzrosty zainicjowały obiecujące prognozy zysków dwóch producentów artykułów konsumpcyjnych - Procter & Gamble oraz Colgate-Palmolive.

Decyzja sądu o zaprzestaniu ręcznego przeliczania głosów na Florydzie, przesądziła praktycznie o tym, że nowym prezydentem USA zostanie George W. Bush. Informacja o tym spowodowała wzrost notowań kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, m.in. Nasdaq. Według maklerów, na decyzji sądu skorzystają głównie firmy farmaceutyczne, sektora obronnego, energetycznego i tytoniowego, którym polityka Busha będzie sprzyjać najbardziej.

Środowe notowania w Europie rozpoczęły się od zwyżek, ale w połowie sesji zaczęły spadać notowania spółek technologicznych, co z kolei spowodowało niewielkie zniżki głównych indeksów. Mimo optymistycznie przedstawiających się kwotowań kontraktów terminowych na indeksy w USA, inwestorzy woleli poczekać na reakcję demokratów na postanowienie sądu. Gracze liczyli, że Al Gore uzna swoją porażkę, dzięki czemu zakończy się trwająca ponad miesiąc powyborcza walka o urząd prezydenta.

Godzinę przed rozpoczęciem sesji w USA analitycy przewidywali brak większych zmian kursów na otwarciu, ponieważ kolejna firma — Compaq — poinformowała o spodziewanych gorszych wynikach, w związku ze spowolnieniem gospodarki. Dow Jones otworzył się ostatecznie zwyżką o 0,3 proc., a Nasdaq — o 2,3 proc.

Na Dalekim Wschodzie środowe sesje przyniosły zwyżki kursów. Główny indeks giełdy tokijskiej wzrósł o 0,36 proc., natomiast wskaźnik firm o największej kapitalizacji zmniejszył się o 0,06 proc. Notowania spółek technologicznych poprawiły się w związku ze wzrostem wartości kontraktów terminowych w USA.