Po około godzinie handlu Dow Jones rósł o 0,1 proc., S&P500 zyskiwał 0,6 proc., a Nasdaq szedł w górę o 1,6 proc. Indeks spółek wzrostowych rósł o 1,3 proc., a spółek „value” poprawiał się zaledwie o 0,1 proc.

Popyt przeważał w 8 z 11 głównych segmentach rynku. Największym cieszyły się akcje spółek IT (1,3 proc.) oraz dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (1,9 proc.), gdzie najmocniej drożał segment motoryzacyjny (6,2 proc.). To głównie efekt prawie 7 proc. zwyżki kursu akcji Tesli po tym jak ich kupno rekomendował Credit Suisse. Akcje General Motors i Forda także wyraźnie drożały. Najsłabszymi segmentami w pierwszej części sesji były finanse (-0,3 proc.) oraz dostawcy dóbr codziennego użytku (-0,4 proc.).
Rosły rentowności obligacji USA z tzw. długiego końca krzywej rentowności. W przypadku papierów 10-letnich rentowność powróciła w poniedziałek rano powyżej 1,8 proc. Spadał indeks dolara pokazujący jego wartość wobec koszyka głównych walut. Minimalnie taniała ropa WTI z marcowych kontraktów.