Na Wall Street rosną obawy o wyniki spółek

WST
opublikowano: 2008-04-14 15:42

Poniedziałkowe notowania na amerykańskich giełdach zaczęły się na minusie, choć NYSE próbuje odreagowac. Mieszane nastroje to w głównej mierze zasługa pierwszej w historii kwartalnej straty banku Wachovia. Sytuację tonuje wzrost marcowej sprzedaży. 

Przed sesją pozytywnie zaskoczyła publikacja informacji o wzroście sprzedaży detalicznej w minionym miesiącu. Według danych Departamentu Handlu zwiększyła się ona o 0,2 proc, podczas gdy specjaliści szacowali dynamikę na 0,1 proc.

Teraz rynek będzie czekał na prezentacje danych o lutowej zmianie zapasów firm. Specjaliści zakładają ich wzrost o 0,4 proc., co nie jest zbyt dobrą informacją.

Nastroje na parkietach psuje bank Wachovia, czwarty pod względem wielkości przedstawiciel tego sektora w Stanach Zjednoczonych. Instytucja straciła w pierwszym kwartale ponad 350 mln USD, notując pierwszy w historii ujemny wynik. Dla akcjonariuszy jeszcze ważniejsza jest informacja o znacznym zmniejszeniu dywidendy. Bank zapowiedział także pozyskanie 7 mld USD poprzez sprzedaż swoich udziałów. Nie ratuje go to jednak przed znaczącą przeceną.

Wzmożony popyt zaobserwować można na walorach Circuit City Stores, drugiej pod względem wielkości sieci sprzedającej sprzęt elektroniczny. Firma znalazła się na celowniku Blockbuster, największej na świecie sieci wypożyczalni filmów. Niewiążąca oferta przejęcia opiewać ma na co najmniej 1 mld USD, czyli minimum 6 USD za akcję.

Powodzeniem cieszą się także walory linii lotniczych Delta i Northwest. Według nieoficjalnych informacji już jutro mogą one poinformować o połączeniu. Dzięki fuzji powstałby największy na świecie przewoźnik lotniczy.