Po 90 minutach sesji S&P500 rósł o 1,3 proc., Nasdaq Composite zwiększał wartość o 2,1 proc., a Średnia Przemysłowa Dow Jones notowała zwyżkę o 0,7 proc. Indeks technologicznych blue chipów z tzw. wspaniałej siódemki szedł w górę o 3,0 proc. Drożały wszystkie spółki z tej grupy, najmocniej Alphabet (5,8 proc.), co tłumaczone jest entuzjastycznymi opiniami dotyczącymi udostępnionego w ubiegłym tygodniu przez spółkę modelu sztucznej inteligencji Gemini 3. W S&P500 najmocniej drożejącą spółką jest producent chipów Broadcom (9,0 proc.). Analitycy Raymond James w najnowszym raporcie przekonują, że rozwój AI nadal będzie stymulował wzrost wyników i notowania akcji spółek półprzewodnikowych. Branżowy indeks PHLX Semiconductor rośnie o 3,5 proc.
Popyt przeważa w 9 z 11 głównych segmentach rynku. Najmocniej drożeją spółki usług telekomunikacyjnych (3,2 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (1,9 proc.) i IT (1,6 proc.). Najgorzej na tle rynku wyglądają segmenty dóbr codziennego użytku (-0,9 proc.) i energii (-0,5 proc.).
Nastroje na rynku poprawia powrót przekonania o obniżce stóp procentowych przez Fed na posiedzeniu 9-10 grudnia. CME FedWatch Tool pokazuje 79 proc. prawdopodobieństwo cięcia o 25 pkt bazowych. Tydzień temu wynosiło 42 proc. To wciąż efekt „gołębiego” sygnału wysłanego w piątek przez Johna Williamsa, szefa Fed w Nowym Jorku, stałego członka i wiceprzewodniczącego FOMC. Christopher Waller z zarządu Fed opowiedział się w poniedziałek za obniżką stóp na najbliższym posiedzeniu.
