Po 90 minutach sesji S&P500 i Średnia Przemysłowa Dow Jones rosły o ok. 0,7 proc., a Nasdaq Composite zwiększał wartość o 0,8 proc. Rosły kursy prawie dwóch trzecich spółek notowanych na amerykańskich giełdach. Popyt przeważał w 9 z 11 głównych segmentach. Najlepiej notowane były IT (1,0 proc.), materiałowe (0,95 proc.) i użyteczności publicznej (0,9 proc.). Podaż przeważała w segmentach usług telekomunikacyjnych (-0,6 proc.) i ochrony zdrowia (-0,2 proc.), które we wtorek rosły najmocniej.
Inwestorzy reagują na ostatnie zmiany kursów. Wśród technologicznych blue chipów ze „wspaniałej siódemki” najmocniej drożeje Nvidia (1,5 proc.). We wtorek najmocniej taniała po zachwianiu wiary w jej dominację na rynku chipów sztucznej inteligencji (AI). Powodem była wiadomość, że Meta Platforms (-0,1 proc.) może korzystać z chipów AI oferowanych przez Alphabet (-1,45 proc.) w swoich centrach danych. Właściciel Google jest w środę najbardziej taniejącą spółką ze „wspaniałej siódemki”.
W Średniej Przemysłowej Dow Jones jedną z najmocniej taniejących dziś spółek jest natomiast Merck & Co. (-0,65 proc.), który zdrożał o ponad 10 proc. przez poprzednie trzy sesje. W Nasdaq 100 wśród najmocniej drożejących spółek jest AMD (2,9 proc.), którego kurs spadał przez osiem z dziewięciu poprzednich sesji, a tylko we wtorek o ponad 4 proc.
Rentowność obligacji USA rośnie po wiadomości, że liczba tzw. nowych bezrobotnych była w ubiegłym tygodniu niespodziewanie najniższa od kwietnia. Dane o zamówieniach na dobra trwałe okazały się gorsze niż oczekiwano. CME FedWatch Tool nadal pokazuje ponad 80 proc. prawdopodobieństwo obniżki stóp za dwa tygodnie. W środę opublikowana ma zostać jeszcze tzw. beżowa księga Fed, zawierająca opis sytuacji gospodarczej.
