Na warszawskiej giełdzie wciąż panuje dość senna atmosfera. Na półmetku notowań wartość obrotów sięgnęła zaledwie 30 proc. ich wysokości z ostatniej sesji. Ceny akcji ustalone w pierwszych minutach notowań w większości przypadków nie uległy zmianie.
Największa część obrotów rynku przypada wciąż na akcje TU Europa. Większy handel papierami spółki miał jednak miejsce tylko w pierwszej godzinie wtorkowej sesji. Mimo to jego wartość wciąż stanowi ok. jedną trzecią obrotów rynku. Za transakcjami akcjami spółki może stać Leszek Czarnecki i kontrolowana przez niego holenderska spółka LC Corp. Na początku tego miesiąca Czarnecki sprzedał jej ponad 700 tys. akcji TU Europa.
Wciąż tanieją wyraźnie akcje Pekao, Frantschach Świecia i Żywca, których termin prawa do dywidendy upływa w najbliższych dniach.
Wśród spółek branży informatycznej wyraźnym wzrostem kursy przy większych obrotach cieszą się akcje Computerlandu. Spółka ma wielkie szanse na udział w realizacji projektów offsetowych. Tanieją tymczasem papiery Softbanku, co jest wynikiem realizacji zysku na akcjach spółki oraz obniżenia jej rekomendacji przez CDM Pekao.
O kilkanaście procent drożeją akcje Szeptela. Popyt na akcje borykającej się do niedawna z kłopotami finansowymi spółki zaczął rosnąć po wiadomości o jej nowych akcjonariuszach oraz zmianach w jej zarządzie.
Drożeją akcje LPP. Osiągająca coraz lepsze wyniki dynamicznie rozwijająca się sieć sklepów odzieżowych spodziewa się nadsubskrypcji akcji najnowszej emisji. Planuje także ekspansję na rynku zagraniczne.
MD