W środę euro słabło wobec dolara o 0,9 proc., najmocniej od trzech tygodni. Za euro trzeba było zapłacić 1,18 USD, najmniej od 9 lat.
Euro słabnie głównie z powodu oczekiwania na ilościowe luzowanie polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny. Oczekiwania te wzmocniły opublikowane w środę dane, według których w grudniu pojawiła się w eurolandzie deflacja. Notowaniom euro nie sprzyja także zaniepokojenie sytuacją polityczną w Grecji, gdzie 25 stycznia będą wybory parlamentarne. Sondaże wskazują, że może je wygrać lewicowa partia Syriza, która opowiada się za zakończeniem polityki oszczędności.
