T-Mobile Polska – to zdobywca nagrody głównej w kategorii Candidate experience w procesie rekrutacji.
Cztery tygodnie muszą wystarczyć na przeprowadzenie rekrutacji na określone stanowisko, a kandydat powinien w niej uczestniczyć przez maksymalnie dwa. Taki cel założono sobie w T-Mobile Polska. Niemożliwe? A jednak. Tu się powiodło.

Drugie założenie – to inne niż powszechnie podejście do kandydata. Firma chce być z nim blisko, przejść od razu „na ty” – i przechodzi. Już przy pierwszym kontakcie zwraca się do niego po imieniu, ale co ważniejsze – na żadnym etapie nie zostawia go bez odpowiedzi. Nie jest dla niej problemem odezwanie się po otrzymaniu aplikacji, podziękowanie za nią i poinformowanie, co dalej. A że nie chce – jak podkreśla – nikogo trzymać w niepewności, to gdy CV w porównaniu z nadesłanymi przez innych aplikujących nie spełnia oczekiwań T-Mobile, firma powiadomi o tym zainteresowanego. Natomiast jeśli osiągnie on dalszy etap rekrutacji, lecz nie zostanie wybrany, dostanie wyjaśnienie, co brano pod uwagę, decydując się na współpracę z innym kandydatem. Przy ubieganiu się o pewne stanowiska można wziąć udział w specjalnej grze, dzięki której można poznać swoje mocne i słabe strony.
Kontakt z kandydatem nie sprowadza się jednak wyłącznie do powyższych praktyk. T-Mobile zbudował obecne standardy rekrutacyjne także na możliwie najpełniejszym przedstawieniu siebie jako firmy i tego, co może ona zaoferować szukającym tu pracy – już w ogłoszeniu. Kandydat „na wejściu” ma otrzymać wszystkie informacje o oczekiwaniach firmy, zakresie zadań na danym stanowisku i pakiecie benefitów. Zbiór szczegółów na ten temat aplikujący otrzymują na swoje maile po rozmowie rekrutacyjnej.
Podejmując decyzje rekruterzy kierują się m.in. matrycą oceny kandydatów opracowaną przez firmę, ale sami też są oceniani w badaniu satysfakcji menedżerów. „Polecony kandydat sprawdza się doskonale”, czy „Szybko, sprawnie, profesjonalnie, w tydzień miałam zatrudnionego pracownika” – takie komentarze padły w badaniu z września tego roku, a wskaźnik zadowolenia (NPS) sięgnął 95 proc. Również wielu, bo ponad 90 proc. kandydatów (odrzuconych i zatrudnionych), pozytywnie oceniło swoje doświadczenia dotyczące rekrutacji do T-Mobile.
– Postawiliśmy na nowe podejście do sposobu pracy - Agile - dzięki któremu budujemy zespołowość, samoorganizację i odpowiedzialność. Nasza wizja na CX to przestać rekrutować. Zależy nam na tworzeniu partnerstwa i relacji, w której obydwie strony są wygrane. Nie sprawdzamy, jak kandydat pasuje do organizacji – sprawdzamy jak wzajemnie pasujemy do siebie i jak możemy sobie pomóc. Zaszczepiamy ten sposób myślenia w firmie, co przynosi niesamowite rezultaty – mówi Magdalena Bordon, specjalista ds. rekrutacji w T-Mobile Polska.