Moje przekonanie, że rynek osiągnie dno w tym miesiącu całkowicie osłabło w ostatnim czasie, wraz z tym, jak napięcie rozlało się po świecie - od brytyjskich obligacji po chińskiego juana - a Fed jest uparty w kampanii mającej na celu zwalczenie inflacji - powiedział Rich Ross z Evercore ISI. Specjalista, cytowany przez agencję Bloomberg, w 2021 r. został uznany za najlepszego analityka technicznego w badaniu, przeprowadzonych wśród inwestorów instytucjonalnych.
Rich Ross w sierpniu ogłosił koniec rynku niedźwiedzia, posiłkując się nie tylko analizą techniczną, ale także obserwacją nastrojów inwestorów i danych o inflacji (uważał, że osiągnęła ona szczyt).
Jednak zamiast kontynuacji letniego odbicia, indeks S&P500 spadł do nowych minimów bessy wskutek obaw, że restrykcyjna polityka pieniężna wepchnie gospodarkę w recesję.
– Czynniki, które ciążą na akcjach, walutach i papierach dłużnych, mogłyby z łatwością być odwrócone przez jeden komentarz z Fedu lub odczyt CPI. Granie pod to od tygodni okazało się kosztownym i daremnym trudem - przyznał Rich Ross.

Analityk jest jednym z członków rosnącej w ostatnim czasie grupy niedawnych byków, którym przyszło odebrać lekcję, że nie warto walczyć z Fedem. We wrześniu Marko Kolanović, strateg JP Morgana, przyznał, że ze względu na bardziej od jego przewidywań jastrzębie nastawienie banku centralnego cel dla S&P500 na koniec tego roku może nie zostać zrealizowany przed końcem 2023 r.
Lori Calvasina, szefowa strategii dla amerykańskiego rynku akcji w RBC Capital Markets, w środę, 12 października, obniżyła cel na koniec roku dla S&P500 z 4200 do 3800 pkt, tłumacząc to niedoszacowaniem presji stóp procentowych na wyceny akcji.
Rynek spodziewa się, że Fed podniesie stopy procentowe o kolejnych 75 pkt baz. na posiedzeniu, zaplanowanym na listopad. Będzie to najbardziej agresywna ścieżka stóp procentowych od czasu, kiedy Paul Volcker kierował Fedem w latach 80. Kiedy bank zwolnił nieco tempo podwyżek, S&P500 odbił o 43 proc. w ciągu około ośmiu miesięcy. Zyski okazały się krótkotrwałe i dopiero w połowie 1982 r. akcje rozpoczęły trwałą poprawę.
W tym roku S&P500 łamał kolejne wsparcie i obecnie kurs doszedł do 200-sesyjnej średniej, która zatrzymała przecenę w latach 2016 i 2018.
– Mamy wsparcie, ale brakuje katalizatora do zwyżki. Wciąż istnieje ścieżka do “zabicia niedźwiedzia” i osiągnięcia dna w październiku, ale droga ta prowadzi przez Fed - nie ma wątpliwości Rich Ross.