Najpierw Tesla, teraz Uber. Kolejne testy taksówek bez kierowców

ARŻ
opublikowano: 2025-06-24 14:58

Uber we współpracy z Waymo we wtorek rozpoczął testy autonomicznych przejazdów w amerykańskiej Atlancie. W ubiegłą niedzielę na podobny krok zdecydowała się Tesla, co wpłynęło pozytywnie na wycenę akcji.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Uber i Waymo, start-up specjalizujący się w technologii autonomicznej jazdy należący do Alphabet, uruchomiły w Atlancie testy usługi przejazdów bez kierowcy. Na obszarze 168  kilometrów kwadratowych (około połowa powierzchni miasta) użytkownicy aplikacji Uber mogą zamawiać kursy w pełni bezzałogowym elektrycznym Jaguarem I‑PACE.

Początkowo dostępne będą dziesiątki takich aut. Ceny przejazdów są takie same jak w przypadku przejazdów w ramach taryf UberX, Uber Comfort bądź Uber Comfort Electric. Waymo zapowiada, że kolejna runda testów - tym razem w Nowym Jorku - odbędzie się w lipcu. Firma planuje też wdrożenie usługi autonomicznych przejazdów w Waszyngtonie. Ma to nastąpić w przyszłym roku .

Na krótko przed otwarciem wtorkowej sesji na Wall Street akcje Ubera drożeją o 2,94 proc. do 87,75 USD, zaś Alphabet o 1,27 proc. do 167,29 USD.

W niedzielę, 22 czerwca, Tesla rozpoczęła testy swojej usługi Robotaxi. Kursy są realizowane przez kilkanaście egzemplarzy Modelu Y bez kierowców na pokładzie na terenie dzielnicy South Congress w Austin, stolicy stanu Teksas.

Testy autonomicznych pojazdów Tesli spotkały się z entuzjazmem wśród inwestorów. W poniedziałek akcje zdrożały o 8,23 proc. do 348,68 USD i kontynuowały wzrosty we wtorek w obrotach międzysesyjnych.