Dane opublikowała 13 maja w Paryżu międzynarodowa organizacja winiarska OIV.

Francuzi pozostają liderami w kwestii średniej liczby butelek na głowę (2,1 tygodniowo). Eksperci OIV uważają jednak, że tendencja spadkowa spożycia utrzymująca się w tradycyjnych winnych matecznikach w Europie "wygląda dramatycznie".
- W krajach takich jak Francja, Hiszpania czy Włochy ludzie nadal piją dużo wina do posiłków, ale powoli ich zwyczaje się zmieniają. Piją mniej, ale częściej stawiają na jakość. No i zastępują wino innymi napojami, np. piwem - mówi Jean-Marie Aurand, dyrektor generalny OIV.
Według danych tej organizacji światowe spożycie wina nieznacznie (1 proc.) spadło w ubiegłym roku do 239 mln hektolitrów. Spadła też o 2,2 proc. światowa sprzedaż (98 mln hektolitrów), ale wyższe niż w latach ceny ostatecznie podniósł zyski branży do 25,7 mld EUR.
Z kolei światowa produkcja tego alkoholu wzrosła o 9,4 proc. do 279 mln hektolitrów. To zasługa rekordowych podaży z Hiszpanii, Chile, RPA i Nowej Zelandii.
