Od 7 czerwca, kiedy notowania miedzi osiągnęły czteroletnie maksimum, cena tony metalu spadła o ponad 1000 USD i jest najniższa od prawie roku. Rynek obawia się dekoniunktury spowodowanej eskalacją wojny handlowej USA z największymi partnerami. W piątek zaczęły obowiązywać cła nałożone przez Waszyngton na chiński import wartości 34 mld USD i kontrcła nałożone na amerykańskie dobra sprowadzane do Chin.

- Ceny metalu spadły niesamowicie w ciągu ostatnich kilku tygodni, bo inwestorzy są bardzo niespokojni, czy eskaluje to do pełnej globalnej wojny handlowej – powiedział Casper Burgering, ekonomista w ABN Amro Banku. – Ta nerwowość jest odzwierciedlona szczególnie w cenie miedzi, biorąc pod uwagę jej rolę jako barometru globalnej gospodarki – dodał.
Cena miedzi spadała w piątek o 0,8 proc. do 6293 USD za tonę na giełdzie metali w Londynie, co zapowiadało największą przeceną tygodniową od 2015 roku. Od początku roku miedź staniała o 13 proc.