Największy fundusz stawia na dalszy wzrost rentowności obligacji

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-04-27 14:24
zaktualizowano: 2018-04-27 14:27

Fundusz inwestycyjny Norwegii, zarządzający 1 bln USD aktywów, stawia na dalszy wzrost rentowności obligacji utrzymując „przeważenie” w segmencie obligacji krótkoterminowych.

W tym tygodniu rentowność obligacji 10-letnich USA przekroczyła 3 proc. po raz pierwszy od 2014 roku, co wywołało negatywną reakcję na rynkach akcji.

Yngve Slyngstad, szef norweskiego funduszu majątkowego
Bloomberg

Utrzymanie przez fundusz Norwegii „przeważenia” obligacji krótkoterminowych czyni go mniej czułym na dalszy wzrost rentowności.

- Jest duże skupienie uwagi na stopach w USA, ale na innych głównych rynkach jest całkiem stabilnie, nie było dużych zmian – powiedział Yngve Slyngstad, prezes Norges Bank Investment Management. 

Zwrócił uwagę, że polityka monetarna jest w różnych miejscach w różnej fazie cyklu, szczególnie w Japonii.

Fundusz Norwegii ma portfel w 66,2 proc. złożony z akcji, 31,2 proc. obligacji i 2,7 proc. nieruchomości. W minionym kwartale miał 0,37 proc. ujemnego zwrotu z obligacji. Fundusz miał obligacje USA wartości 75 mld USD na koniec pierwszego kwartału, 22 mld USD w obligacjach Japonii i 14 mld USD w obligacjach Niemiec.