Indeks klimatu biznesowego instytutu Ifo wzrósł do 87,5 pkt z 86,9 pkt w kwietniu, przewyższając nieznacznie oczekiwania ekonomistów, którzy prognozowali poziom 87,4 pkt. Głównym motorem poprawy był wzrost komponentu oczekiwań – do 88,9 pkt z 87,4 pkt miesiąc wcześniej – co pokazuje, że firmy z większym optymizmem patrzą w przyszłość, mimo wyzwań zewnętrznych.
Z kolei subindeks oceniający bieżące warunki nieznacznie spadł – z 86,4 pkt do 86,1 pkt – co wskazuje, że sytuacja operacyjna firm nadal pozostaje trudna.
Prezes instytutu Ifo, Clemens Fuest, ocenił, że „gospodarka niemiecka powoli odzyskuje równowagę”. Na poprawę nastrojów pozytywnie wpłynęły także sygnały stabilizacji w sektorze przemysłowym, który jest szczególnie wrażliwy na zmiany w światowym handlu.
Gospodarka Niemiec w ostatnich latach zmagała się z wieloma wyzwaniami: wysoką inflacją, kryzysem energetycznym i spadkiem popytu zewnętrznego. W 2022 r. PKB wzrósł o 1,8 proc., jednak w 2023 r. skurczył się o 0,3 proc., a miniony rok przyniósł kontynuację spadkowego trendu (-0,2 proc.).
Na 2025 r. większość instytucji – w tym Komisja Europejska i Bundesbank – prognozowało umiarkowane odbicie. Tymczasem wczoraj (21.05) rządowa komisja dokonała rewizji prognoz wzrostu gospodarczego, przewidując obecnie, że gospodarka w tym roku ulegnie stagnacji, a wzrost będzie zbliżony do 0 proc.