Nastroje niemieckich eksporterów w końcu nieco lepsze

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-11-26 10:48

Po pół roku systematycznego spadku, w końcu poprawie, choć niewielkiej, uległy nastroje panujące wśród niemieckich eksporterów. Trudno jednak na razie ocenić, czy to sygnał trwalszego ożywienia, czy tylko przypadek.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Opracowywany przez instytut gospodarczy Ifo wskaźnik oczekiwań eksporterów w Niemczech, wzrósł w oszacowaniu na listopad 2024 r. do -5,9 punktów z -6,5 pkt w październiku. I choć to pierwszy wzrost od sześciu miesięcy, wskaźnik pozostał jednak nadal wyraźnie pod kreską.

Trump dał impuls

Ta symboliczna poprawa sentymentu nastąpiła wraz z reelekcją Donalda Trumpa, choć jego zapowiedzi, w kontekście choćby podwyższenia dotychczasowych lub wprowadzenia nowych ceł mogą wywołać wojnę handlową.

Niemieckie firmy czekają na to, jaką politykę handlową wdroży nowo wybrany prezydent USA – napisał Ifo w komentarzu do badania. Podkreślono, że umocnienie dolara może być korzystne dla niemieckich firm

Poważne zagrożenie

Część ekonomistów zakłada, że niemieckie dostawy do Stanów Zjednoczonych mogą początkowo wzrosnąć w nadchodzących miesiącach, ponieważ firmy z tego kraju starają się zamówić towary przed ewentualnym wprowadzeniem ceł, co spowodowałoby wzrost ich ceny. Jednak w dłuższej perspektywie cła Trumpa mogą wyrządzić największej europejskiej gospodarce poważne szkody. Niemiecki bank centralny Bundesbank wyliczył, że mogą kosztować nawet 1 punkt procentowy PKB.